Popularny streamer IShowSpeed pojawił się na meczu Manchesteru City z Realem Madryt. Amerykanin z ogromną radością zareagował na bramkę strzeloną przez Królewskich. Jego celebracja na tyle zirytowała kibiców The Citizens, że ci kazali mu wyłączyć transmisję.
W środę Manchester City mierzył się na własnym stadionie z Realem Madryt. Po remisie w pierwszym meczu (3:3) kwestia awansu wciąż pozostawała otwarta. Z racji rozgrywania rewanżowego meczu u siebie delikatnym faworytem do awansu była ekipa Pepa Guardioli.
Po 90 minutach rewanżowego meczu mieliśmy remis 1:1. Piłkarze przeszli zatem do dogrywki, która nie przyniosła ani jednej bramki. Do rozstrzygnięcia potrzebna była seria rzutów karnych, w której lepiej zaprezentował się Real Madryt. I to właśnie Królewskich zobaczymy w półfinale Ligi Mistrzów.
Na omawianym meczu pojawił się słynny streamer IShowSpeed. Młody Amerykanin prowadził transmisję na żywo z trybun stadionu Manchesteru City. Kiedy Real Madryt wyszedł na prowadzenie w 12. minucie meczu, Speed niezwykle żywiołowo zareagował na strzeloną bramkę, nie zważając na to, że znajduje się wśród kibiców Manchesteru City.
Na nagraniu widzimy, jak tylko Speed cieszy się z bramki, która właśnie padła. Kibice Manchesteru City nie byli zbytnio zadowoleni z jego wybuchu radości. Najpierw kazali mu usiąść. Następnie jeden z kibiców powiedział mu, żeby nie wspierał Realu. Chwilę później ktoś podszedł do niego i powiedział mu, by zakończył transmisję, gdyż jest zbyt głośny. Po małym zamieszaniu Speed zmienił ustawienie kamery i kontynuował transmisję.
After Speed celebrated Rodrygo's goal in the Man City vs Real Madrid game, Man City fans got mad at him and told him to end his stream 😂 pic.twitter.com/JqyGasXDNp
— Speedy Updates (@SpeedUpdates1) April 17, 2024