Flamengo oficjalnie ogłosiło, że Paulo Sousa objął stanowisko trenera pierwszej drużyny. Tym samym końca dobiegła saga związana z Portugalczykiem oraz jego walką o rozwiązanie kontraktu z PZPN-em. 51-latek na swoim Instagramie opublikował dwa posty. W jednym dziękuje przygodzie w Polsce, zaś w drugim – wita się z nowym miejscem pracy.
To były wyjątkowe gorące dni w naszym kraju. Od jakiegoś czasu byliśmy nieustannie zasypywani informacjami dotyczącymi przyszłości Paulo Sousy. Jak się to finalnie skończyło? Selekcjoner odszedł do Flamengo, a PZPN otrzymał od niego odszkodowanie za przedwczesne rozwiązanie kontraktu.
„Dziękuję”
Krótko po komunikacie Flamengo, w którym przedstawiają Sousę, jako swojego nowego szkoleniowca, on sam opublikował na Instagramie post. W nim postanowił w końcu przerwać milczenie i podziękować za swoją przygodę z reprezentacją Polski.
Chcę powiedzieć „dziękuję” wszystkim z osobna za to wzbogacające i zaszczytne doświadczenie.
Zibiemu Bońkowi za możliwość pracy dla tego wspaniałego kraju, Polski.
Piłkarzom dziękuję za naukę, ewolucję i ciężką pracę.
Pracownikom PZPN za dawanie nam zawsze najlepszych warunków do pracy na rzecz realizacji naszych celów.
Fanom za wsparcie dla naszego zespołu w dobrych i trudnych czasach.Uwierz i ufaj sobie i do zobaczenia w Katarze! – napisał Portugalczyk.
Marzenie
Sousa opublikował także drugi post, w krótkim odstępie czasu. W nim z kolei wita się z Flamengo oraz jego kibicami. W swoim stylu zapowiada również wielkie rzeczy.
Witam, Najwięksi Fani na Świecie! To dla Was to piszę. Robię to z wielką dumą, wielką satysfakcją za spełnienie marzenia o reprezentowaniu klubu o nieporównywalnej wielkości, Flamengo Regatta Club.
Nadszedł czas, aby ciężko pracować, aby dać radość, tytuły i zakochać się w ponad 40 milionach fanów w całym zespole. Zagramy razem! Czerwone i Czarne Pozdrowienia! – napisał.