Wciąż nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Gareth’a Bale’a. Real Madryt jest chętny na sprzedanie Walijczyka, jednak Tottenham zainteresowany jest wyłącznie wypożyczeniem piłkarza. O potencjalnych scenariuszach dla 31-latka informuje „Marca”.
Już jakiś czas temu pojawiły się pierwsze doniesienia o planach Bale’a. Według nich skrzydłowy zakończy karierę po mistrzostwach Europy i odda się swojej pasji, a więc grze w golfa.
Jego kontrakt z Realem Madryt obowiązuje jednak jeszcze przez rok. „Marca” ustaliła, że Walijczyk postara się o jego wcześniejsze rozwiązanie, co odpowiadałoby także „Los Blancos”. Klub uwolniłby się bowiem od ogromnej pensji zawodnika.
Co dalej?
Bale wypalił się zawodowo, a dalsza gra w piłkę nożną nie sprawia mu przyjemności. „ABC Deportes” podało jakiś czas temu, że 31-latek chciałby odwiesić buty na kołek i w stu procentach skupić się na golfie. To nie będzie natomiast takie proste.
Obowiązująca go umowa z Realem potrwa jeszcze przez rok. To z kolei zmusza Bale’a do negocjacji z Realem, w sprawie wcześniejszego rozwiązania jej.
„Marca” informuje, że wicemistrzowie Hiszpanii nie powinni robić piłkarzowi problemów. Walijczyk inkasuje obecnie ogromne zarobki, co mocno przeszkadza Perezowi. Tym bardziej że ostatni sezon Bale spędził na wypożyczeniu w Tottenhamie, ale w myśl porozumienia między klubami, Real wciąż płacił mu wynagrodzenie.
„Koguty” chciały przedłużyć wypożyczenie piłkarza, jednak Hiszpanie nie są zainteresowani taką opcją. Najchętniej pozbyliby się go raz na zawsze.
Euro i…
Decydujące w sprawie Walijczyka okażą się najbliższe mistrzostwa Europy. Bale chce rozegrać turniej w barwach Walii, ale wciąż nie wiadomo, co stanie się po nich.
Możliwe, że zdecyduje się na pozostanie w Madrycie do końca umowy, z uwagi na zmianę trenera „Królewskich”. Tym został Carlo Ancelotti, z którymi skrzydłowemu pracowało się nad wyraz dobrze.