Wraca temat powołania do reprezentacji Polski Tarasa Romanczuka. Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl twierdzi, że temat piłkarza Jagiellonii Białystok jest traktowany poważnie. Fanem takiego rozwiązania jest również Zbigniew Boniek.
21 marca Polska zagra z Estonią w półfinale baraży o Euro 2024. Jeżeli „Biało-Czerwoni” przejdą najbliższych rywali, to zagrają z Walią lub Finlandią o wyjazd na turniej w Niemczech. Niebawem Michał Probierz ogłosi kadrę na nadchodzące zgrupowanie.
Niespodziewane powołanie?
Selekcjoner pokazał już, że potrafi zaskoczyć swoimi wyborami w kontekście powołań. Możliwe, że podobnie będzie w marcu. Według Tomasza Włodarczyka pod uwagę brany jest Taras Romanczuk.
– Dochodzą mnie słuchy, że w kadrze może znaleźć się Taras Romanczuk. Czy to ewentualne powołanie może zaskakiwać? Patrząc na to, jak wygląda w Jagiellonii, to niekoniecznie mnie to będzie szokowało – powiedział dziennikarz w programie meczyki.pl na YouTube.
Swoje zdanie w tym temacie wygłosił również Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN nie krył się z faktem, że jest zdecydowanym zwolennikiem powołania dla piłkarza Jagiellonii.
– Romanczuk ma doświadczenie i pewność. Umie czytać grę, szybko myśli, jest dobry przy stałych fragmentach gry. Takiego piłkarza jak on szybko nie znajdziemy na pozycję nr 6. On jest w formie. Absolutnie zgadzam się z tym powołaniem – stwierdził.
32-latek jest kapitanem „Dumy Podlasia” i jej kluczowym zawodnikiem w bieżącym sezonie. Do tej pory tylko raz zagrał w reprezentacji Polski. W 2018 roku wybiegł na murawę w meczu towarzyskim z Koreą Południową (3-2).