Podczas wywiadu na łamach „Meczyków” Rafał Gikiewicz wypowiedział się na temat presji u zawodowych piłkarzy. Bramkarz Widzewa stwierdził, że większą presję mają standardowe osoby pracujące np. w sklepach, aniżeli zawodowi piłkarze.
W ostatnich latach coraz więcej mówi się o presji w profesjonalnym sporcie. Często mówią o tym otwarcie sami sportowcy. Czasem pojawiają się jednak głosy mówiące o tym, iż osoby zarabiające duże pieniądze, niewykonujące odpowiedzialnego zawodu nie powinny czuć presji.
Głos w temacie presji u piłkarzy zabrał ostatnio Rafał Gikiewicz. Zawodnik Widzewa stwierdził, że piłkarze nie powinni czuć presji. Dodał jednak, że większą presję czują osoby nieuprawiające zawodowo sportu – takie, które pracują chociażby w sklepach.
– Młody piłkarz nie może powiedzieć, że go coś paraliżuje, grając w Widzewie. No to nie graj w piłkę – idź do roboty, siedź na kasie w Lidlu i zobaczysz wtedy, jaką będziesz miał presję, bo będziesz miał. Nie będziesz sobie pił herbatki, tylko wodę z kranu – skomentował Rafał Gikiewicz.
źródło: meczyki