Według doniesień Przeglądu Sportowego Fernando Santos mógł się spotkać z Czesławem Michniewiczem. Portugalczyk jednak nie skorzystał z tej opcji.
Mógł się spotkać z Michniewiczem
Fernando Santos w piątek gościł w Trójmieście. Selekcjoner reprezentacji Polski obejrzał hotel i obiekty, z których może w przyszłości skorzystać jego kadra. Później oglądał spotkanie Lechii z Widzewem. Okazuje się jednak, że Portugalczyk mógł mieć jeszcze jedną aktywność.
Według Przeglądu Sportowego Fernando Santos miał możliwość spotkania się z Czesławem Michniewiczem. Portugalczyk jednak nie skorzystał z tej opcji. Inicjatorem tego spotkania miał być Radosław Michalski.
Wojciech Szczęsny o sytuacji Juventusu. „Denerwowałem się przez kilka dni” [CZYTAJ]
Przypomnijmy, że już niedługo Fernando Santos spotka się z Robertem Lewandowskim i Kamilem Glikiem. Przed Portugalczykiem jeszcze rozmowy ws. budowy sztabu szkoleniowego (m.in. z Łukaszem Piszczkiem – przyp. red.).
Źródło: Przegląd Sportowy