Site icon EkstraklasaTrolls.pl

Probierz odniósł się do plotek o potencjalnym powołaniu. „Nie róbmy krzywdy tym chłopakom”

Przed wrześniowym zgrupowaniem reprezentacji Polski pojawiły się doniesienia, że Michael Ameyaw z Piasta Gliwice może otrzymać powołanie do kadry. Tak się jednak nie stało, a Michał Probierz odniósł się do spekulacji w trakcie konferencji prasowej.

 

Ameyaw na oku Probierza

Probierz wyjaśnił, że Michael Ameyaw był obserwowany przez sztab i jego nazwisko pojawiało się w dyskusjach. Powołania jednak nie otrzymał.

– Chciałbym dać uwagę dotyczącą ocen piłkarzy. Jeżeli chodzi o Ameyawa, to ktoś zrobił mu krzywdę. Jedna sprawa, to że obserwujemy zawodników, ale nikt go nie powołał i nie było takiej opcji, że była jakakolwiek lista. Trzymam za niego kciuki i tak samo wspieram go w walce z tym hejtem, który się na niego wylał. Nie jest to w porządku wobec kogoś, kto reprezentuje polskie barwy i bardzo dobrze mówi po polsku – powiedział Michał Probierz.

Szkoleniowiec zwrócił się także do mediów. Michał Probierz zaapelował o ostrożność w przekazywaniu informacji, które mogą wpływać na młodych piłkarzy.

– Obserwujemy jeszcze kilku innych zawodników. Na całej liście on był. Informacja o jego potencjalnym powołaniu wypłynęła przed naszym spotkaniem ze sztabem, tak że nie było możliwości, żeby ktoś znał skład. Decyzje o powołaniach podjęliśmy we wtorek. Mieliśmy zebranie i potem dopiero została ogłoszona kadra. Dlatego nie róbmy krzywdy tym chłopakom. Nie został powołany, ale jest tego bliski. Jeśli dalej będzie się tak prezentować, jak teraz, to na pewno jest możliwość, że dostanie powołanie – dodał selekcjoner.

 

Przypomnijmy, że po ogłoszeniu wspomnianych plotek część społeczeństwa wypisywała w stronę piłkarza Piasta Gliwice rasistowskie komentarze. Warto jednak nadmienić, że Michael Ameyaw urodził się w Polsce i doskonale mówi w naszym języku.

Źródło: TVP Sport

Exit mobile version