Reprezentacja Polski w piłce nożnej sześcioosobowej poległa w półfinale Mistrzostw Świata. Biało-Czerwoni wciąż mają jednak szanse na medale. W niedzielny wieczór zagrają w meczu o 3. miejsce.
Rozgrywane w Budapeszcie Mistrzostwa Świata w piłce nożnej sześcioosobowej znakomicie rozpoczęły się dla reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni przeszli przez fazę grupową jak burza, nie przegrywając żadnego spotkania. Polacy pokonali kolejno: Słowenię (2:0), Maroko (6:0), Kostarykę (8:0) oraz Litwę (4:1).
Zwycięstwo z Anglią
Dzięki wygraniu wszystkich czterech spotkań reprezentacja Polski zajęła pierwsze miejsce w swojej grupie. Rywalem Polaków w 1/8 finału była reprezentacja Anglii. Spotkanie zakończyło się wygraną naszych reprezentantów 4:2. Po dwie bramki zdobyli Bartłomiej Dębicki oraz Norbert Dregier.
Wygrany ćwierćfinał
W ćwierćfinale na Polaków czekała reprezentacja Bułgarii. Podopieczni Klaudiusza Hirscha znakomicie weszli w spotkanie, wychodząc na prowadzenie już w 5. minucie gry. Bramkę na 1:0 zdobył Kamil Kucharski, który fantastycznie znalazł sobie miejsce w polu karnym. Jak się okazało, była to jedyna bramka w tym pojedynku. Tym samym Biało-Czerwoni awansowali do półfinału.
Porażka w półfinale
W półfinale Polakom przyszło się zmierzyć z reprezentacją Kazachstanu. Spotkanie od samego początku nie układało się po myśli Biało-Czerwonych, którzy nie byli w stanie zagrozić bramce przeciwnika. Na korzyść naszych reprezentantów nie wpływał także fakt, że Kazachowie wyszli na prowadzenie już w 2. minucie, dzięki czemu postawili oni na skuteczną defensywę. Nasi rywale jeszcze przed przerwą podwyższyli prowadzenie, strzelając gola na 2:0. W ostatnich minutach pojedynku Polacy zdecydowali się na wprowadzenie lotnego bramkarza. Brak bramkarza wykorzystali nasi rywale, którzy strzelili trzecią bramkę. Półfinałowe spotkanie zakończyło się klęską Polaków 0:3.
Mecz o 3. miejsce
Dla Polaków to jednak jeszcze nie koniec rywalizacji na Mistrzostwach Świata. Jeszcze dziś Biało-Czerwoni zagrają w meczu o 3. miejsce. Rywalem naszych rodaków będzie przegrany drugiego półfinałowego starcia, w którym Brazylia zmierzy się z Niemcami.