Lionel Messi zaliczył kolejny fenomenalny mecz na amerykańskich boiskach. W meczu Interu Miami z New England Revolution (6-2), Argentyńczyk zaliczył hat-tricka. Dokonał tego w zaledwie 11 minut o został najlepszym strzelcem w historii klubu!
Zakończyła się faza zasadnicza sezonu MLS. Inter Miami z 74 punktami uplasował się na pierwszy miejscu wschodniej konfederacji. Na drugim Columbus Crew uzyskali przewagę aż 8 „oczek”.
Najlepszy w historii
W ostatnim spotkaniu fazy zasadniczej Inter rozniósł New England Revolution aż 6-2. Sporo działo się już w pierwszej połowie, bo obie drużyny schodziły do szatni z dwoma golami. Po zmianie stron na murawie pojawił się Leo Messi. Po chwili zanotował asystę przy golu na 3-2, a od 78. do 89. minuty strzelił trzy bramki.
Messi w sumie zakończył fazę zasadniczą z 20 golami na koncie. Mało tego, hat-trick pozwolił mu na zostanie najlepszym strzelcem w historii Interu Miami. Wyprzedził o jedno trafienie (33) drugiego w klasyfikacji Leonardo Campana (32).
To jednak nie koniec dobrych wieści. Inter ustanowił nowy rekord MLS, zdobywając 74 punkty w fazie zasadniczej. Poprzedni należał do… New England Revolution, który zgromadził 73 „oczka”.