Raków Częstochowa nie zdobędzie Pucharu Polski w tym sezonie. „Medaliki” odpadły w ćwierćfinale, po porażce z Piastem Gliwice (0-3). Media przebąkują, że konsekwencje na ten wynik może ponieść kilku zawodników.
Piast Gliwice okazał się zdecydowanie lepszy od Rakowa w ćwierćfinale Pucharu Polski, wygrywając z mistrzami aż 3-0. Ekipie z Częstochowy słabo idzie również w rozgrywkach ligowych, gdzie powiększa się strata do lidera i coraz częściej notują wpadki. Na ten moment Raków zajmuje dopiero szóste miejsce.
Kary?
Nic dziwnego zatem, że w klubie panują coraz gorsze nastroje. Portal meczyki.pl informował, że po meczu z Piastem Michał Świerczewski zwołał spotkanie kryzysowe. Słychać również, że choć Dawid Szwarga pozostanie na razie trenerem Rakowa, to jego pozycja nie jest już tak mocna, jak była wcześniej.
Teraz portal weszlo.com podaje z kolei, że konsekwencje mogą czekać piłkarzy częstochowskiego klubu. Szefostwo miało przekazać swoje uwagi do rady drużyny, w której znajdują się Zoran Arsenić, Fran Tudor, Bartosz Nowak, Vladan Kovacević i Władysław Koczerhin. Zażalenia miały dotyczyć postawy drużyny na meczach oraz na treningach.
Portal dodaje, że wkrótce niektórzy piłkarze mogą zostać zdegradowani do trzecioligowych rezerw. Póki co nie wiadomo jednak, kogo taki los mógłby potencjalnie czekać. W klubie nie ma też tematu nałożenia na piłkarzy kar finansowych. Wiele może wyjaśnić najbliższy ligowy mecz z Lechem Poznań. Porażka z bezpośrednim rywalem w walce o podium może doprowadzić do większego trzęsienia ziemi.