Jerzy Brzęczek jest trenerem Wisły Kraków dopiero kilka tygodni. Jan Kliment, napastnik Białej Gwiazdy, w jednej z rozmów zdradził, że nie do końca odpowiada mu współpraca z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski.
Wisła Kraków po 27. kolejkach znajduje się w strefie spadkowej i traci 3 punkty do bezpiecznej lokaty. W lutym zarząd Białej Gwiazdy zdecydował się na zmianę szkoleniowca. Nowym trenerem klubu z Reymonta został Jerzy Brzęczek. Jednak nawet zmiana szkoleniowca nie pomogła Wiśle uporać się z kryzysem.
Od momentu zmiany trenera Biała Gwiazda zdobyła raptem 4 punkty w sześciu spotkaniach. Dodatkowo światło dzienne ujrzały głosy niezadowolenia dobiegające z szatni. Napastnik Wisły Kraków, Jan Kliment, w rozmowie z iSport Premium cytowanej przez WP Sportowe Fakty, zdradził, że nie do końca rozumie metody szkoleniowe Jerzego Brzęczka.
– Nie wiem, co się stało. Nowy trener zatrzymał mnie, gdy przyszedł do klubu. Trudno powiedzieć, dlaczego – zdradził Czech.
– Nie jest zły, jest ludzki. Na każdym treningu chwali mnie przy wszystkich, a potem nie zabiera mnie na mecz. To trochę dziwne. Zobaczymy, co będzie dalej. Nie strzelamy zbyt wielu golu po przybyciu nowego trenera – dodał.
Kliment jeszcze przed rozpoczęciem sezonu podpisał z Wisłą Kraków trzyletni kontrakt. Napastnik w bieżących rozgrywkach Ekstraklasy zdobył dwie bramki.