W grudniu 2020 roku doszło do zmiany trenera w Paris Saint-Germain. Po dwóch latach zwolniono Thomasa Tuchela i zatrudniono Mauricio Pochettino. Leandro Paredes otwarcie mówi, że piłkarze czekali na zmianę i powiew świeżości.
Potrzebowali świeżości
Leandro Paredes w rozmowie z Telefoot opowiedział m.in. o końcówce współpracy z Thomasem Tuchelem. Według argentyńskiego pomocnika wszyscy w zespole czekali na zmianę szkoleniowca.
– Pochettino już wiele zmienił w naszej drużynie. Wcześniej niektóre rzeczy po prostu nie funkcjonowały prawidłowo i potrzebowaliśmy świeżości. Wszyscy czekaliśmy na taką zmianę. Teraz pracujemy dużo więcej niż wcześniej – cytuje Paredesa portal WP Sportowe Fakty.
Skorzystały obie strony
Zwolnienie Tuchela wyszło obu stronom na dobre. Pochettino wraz z PSG notuje dobre występy w Ligue 1 i cały czas utrzymuje zespół w walce o mistrzostwo Francji. Tuchel zaś przywrócił w Chelsea nadzieję na Ligę Mistrzów. Pod jego wodzą The Blues praktycznie nie tracą bramek, a piłkarze osiągają zwyżkę formy.
Bilans Tuchela w Paris Saint Germain to 127 meczów, 96 zwycięstw, 11 remisów i 20 porażek.
Źródło: WP Sportowe Fakty