Czwartkowy mecz Wisły Kraków w eliminacjach Ligi Europy rozgrywany był w nietypowych okolicznościach. Niektórzy Kosowianie zamieszkali w pobliżu stadionu KF Llapi mogli oglądać czwartkowe spotkanie z poziomu własnego mieszkania.
Wisła Kraków z sukcesem zakończyła rywalizację w I rundzie eliminacji Ligi Europy. Biała Gwiazda bez większych problemów uporała się w dwumeczu z kosowskim FL Llapi. W pierwszym meczu rozgrywanym u siebie Wisła wygrała 2:0. Z kolei w rewanżu na wyjeździe Wisła odniosła zwycięstwo 2:1.
Rewanżowy mecz między Llapi a Wisłą rozgrywany był w Kosowie. Odbył się on przy nietypowych okolicznościach. Wszystko za sprawą położenia stadionu kosowskiego klubu, który jest ulokowany w pobliżu budynków mieszkalnych. I tak część osób oglądała czwartkowe widowisko z poziomu własnego mieszkania.
Idealne miejsce do oglądania meczu #KFLWIS nie istni… 😎 pic.twitter.com/3rFj5kqyLq
— Polsat Sport (@polsatsport) July 18, 2024
🇽🇰 Pranie rozwieszone to chyba powoli można zaczynać te Ligę Europy??? 🤷♂️#KFLWIS pic.twitter.com/ubIA3o2FdZ
— Szczepan Janus (@TourDeSport) July 18, 2024
Piękna sprawa 😃 boisko między domami, każdy wybudowany w innym stylu. Prawdziwy duch Bałkanów. Gdybym nie wiedział kto gra to bym pomyślał, że na orliku chłopaki sobie kopią #KFLWIS #Wisla pic.twitter.com/l4iiv8NuTj
— Darek Wasiak ✌️🇵🇱 (@DariuszWasiak1) July 18, 2024
POV: Wersja gdy nie masz balkonu… pic.twitter.com/xLwzfFa9eg
— Polsat Sport (@polsatsport) July 18, 2024