Jak będzie wyglądać skład Bayernu pod wodzą Juliana Nagelsmanna? Dziennikarze „Bundesliga.com” pokusili się o skomponowanie potencjalnego składu Bawarczyków z nowym szkoleniowcem na ławce. Uwzględniono taktykę, w której lubuje się 33-latek oraz nowy nabytek monachijczyków, a więc Dayota Upamecano.
Bayern w przyszłym sezonie czekają pewne zmiany. Wiadomo, że klub opuści Hansi Flick, a także Jerome Boateng. Również David Alaba ma odejść z Allianz Areny. Pewne są za to dwa transfery, a zatem nowy szkoleniowiec, którym zostanie Julian Nagelsmann oraz nowy stoper, czyli Dayot Upamecano. Co ciekawe, obaj aktualnie współpracują ze sobą w RB Lipsk.
Jak będzie grać Bayern?
Dziennikarze „Bundesliga.com” stworzyli potencjalny skład, którym Bayern może w przyszłym sezonie najczęściej wychodzić na boisko. Według nich skończy się dotychczasowe granie „czwórką” w obronie, chociaż… nie do końca. Zamiast niego pojawi się trzech stoperów, plus dwójka wahadłowych.
Blok defensywy składać miałby się, oczywiście, z Manuela Neuera w bramce. Przed nim we wspomnianej trójce staną natomiast Lucas Hernandez, Niklas Sule oraz właśnie nowy piłkarz Bayernu, Dayot Upamecano. Znając Nagelsmanna to właśnie 22-letni Francuz mógłby przechodzić ze środka defensywy na prawą stronę i zmieniając taktykę na „4-5-1”.
Takie możliwości zwiastują także wahadłowi w tej koncepcji. Po lewej stronie umieszczono bowiem Alphonso Daviesa, natomiast po drugiej Serge’a Gnabry’ego. To właśnie obecność Niemca stwarza pole do popisu dla Nagelsmanna.
Tym bardziej że w środku pola znaleźli się Thomas Muller, Leon Goretzka, Joshua Kimmich i Leroy Sane. Ten ostatni w trakcie meczu mógłby zmieniać pozycję na lewoskrzydłowego. Tym sposobem Bayern może płynnie przechodzić od grania „trójką” z wahadłowymi w obronie do „czwórki” z trzema pomocnikami i dwójką nominalnych skrzydłowych.
Na szpicy nie ma oczywiście żadnego zaskoczenia. Pozycję napastnika okupuje Robert Lewandowski, który ani myśli o oddawaniu swojego miejsca.