Miralem Pjanić odniósł się do zwolnienia Ronalda Koemana w swoich mediach społecznościowych. Bośniak był jedną z „ofiar” rządów Holendra. Pomocnik został niedawno wypożyczony do Besiktasu.
Koeman stracił pracę po fatalnym początku sezonu
FC Barcelona notuje fatalny start. Środowa porażka z Rayo Vallecano przelała szalę goryczy. Koemana zwolniono. Miralem Pjanić, który został wcześniej odrzucony przez Holendra, odniósł się do jego zwolnienia na swoim koncie na Instagramie.
Co miał na myśli?
Niedługo po zwolnieniu Koemana w mediach społecznościowych Bośniaka pojawił się cytat „Trzeba wiedzieć, kiedy odpuścić sobie g**no„. Były pomocnik Juventusu po chwili dodał kolejny wpis, który miał wyjaśnić, że wcześniejsze słowa nie były komentarzem do zwolnienia Ronalda Koemana.
– W świecie, w którym oczy wszystkich przyklejone są do ekranów, bardzo łatwo jest błędnie kogoś zacytować i umieścić to poza kontekstem. W całej mojej karierze nigdy celowo, bezpośrednio ani pośrednio nie zamierzałem nikogo skrzywdzić. Wychowano mnie tak, aby szanować każdego. Cieszę się, że nadal kontynuuję tę zasadę w moim życiu, na wszelkie możliwe sposoby – napisał Miralem Pjanić na swoim Instagram Story.
– Życzę Ronaldowi Koemanowi powodzenia w jego dalszej podróży. Będę kontynuował robienie wszystkiego, co w mojej mocy dla mojej drużyny – dodał.
Miralem Pjanic statement after Ronald Koeman been sacked by Barcelona. 📑⤵️ #FCB #Pjanic
“I respect everyone and I’ll continue. I wish Ronald Koeman the best of luck in his journey”. pic.twitter.com/k4LEHtzIDp
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) October 28, 2021
Zobacz również: Miralem Pjanić zdradza kulisy swojej relacji z Ronaldem Koemanem. „Nie szanował mnie i lekceważył”
Źródło: Fabrizio Romano, Meczyki.pl