Site icon Piłkarskie memy, wideo i newsy | EkstraklasaTrolls.pl

Matty Cash dowiedział się o braku powołania z mediów. „Nie wiemy, jakie są powody tego, że Matty’ego nie ma w kadrze”

Matty Cash dowiedział się o braku powołania na EURO z portali społecznościowych, mówi w rozmowie z serwisem „sport.pl” ojciec zawodnika, Stuart Cash. 26-latek bardzo ubolewa nad tym, iż nie pojedzie na turniej do Niemiec.




Michał Probierz ogłosił kadrę reprezentacji Polski na zgrupowanie rozpoczynające się już w tę niedzielę. Liczy ona 28 nazwisk. Zatem do 7 czerwca selekcjoner będzie musiał podjąć decyzję, z których dwóch zawodników musi zrezygnować. Na EURO może pojechać tylko – albo i aż – 26 piłkarzy.

W kadrze na EURO nie znalazł się Matty Cash. O absencji zawodnika Aston Villi mogliśmy przeczytać w mediach już kilka dni temu. Nie znamy konkretnego powodu, dla którego Matty’ego nie ma w kadrze na zbliżający się turniej. Jedne źródła mówią, iż Matty nie zdołał w pełni wyleczyć kontuzji. Drugie jednak informują, iż Michał Probierz zrezygnował z usług Casha ze względów pozazdrowotnych.




Po oficjalnym ogłoszeniu powołań na EURO 2024 na portalu „sport.pl” pojawił się tekst z wypowiedziami Stuarta Casha. Ojciec zawodnika Aston Villi ujawnił m.in. to, iż Matty dowiedział się o braku powołania z mediów. Zabrakło kontaktu w tej sprawie ze strony sztabu polskiej reprezentacji. Z wypowiedzi dowiadujemy się, że 26-latek bardzo ubolewał nad brakiem powołania do reprezentacji.

– Nikt ze sztabu do niego nie zadzwonił, nie było żadnego kontaktu, by porozmawiać o powołaniu lub jego braku – rozpoczął Stuart Cash.

– Nie wiemy, jakie są powody tego, że Matty’ego nie ma w kadrze na turniej. O tym, że nie weźmie udziału w tym zgrupowaniu, dowiedział się dziś z portali społecznościowych tak jak chyba wszyscy. Oczywiście był świadomy tego, co od wtorku pisało się w Polsce o możliwym braku jego powołania – dodał.

– Był z tego powodu smutny, ale wierzył do końca, że te informacje się jednak nie sprawdzą – zakończył ojciec Matty’ego Casha.


źródło: sport.pl

Exit mobile version