W jednym z wywiadów Euzebiusz Smolarek w niezbyt przychylnych słowach wypowiedział się na temat swojego byłego boiskowego rywala, Manuela Arboledy. Po kilku miesiącach Kolumbijczyk odpowiedział „Ebiemu”.
Kilka miesięcy temu Euzebiusz Smolarek pojawił się na kanale „Foottruck”. W wywiadzie Ebi poruszył temat byłego piłkarza Lecha Poznań, Manuela Arboledy. Były reprezentant Polski wspomniał, jak między oboma piłkarzami doszło do sprzeczki.
– On był taki, że – to była jego taktyka i to mi nie pasowało – robił to, co chciał. Zawsze krzyczał, specjalnie stawał na palec. Sędzia tego nie widział. Teraz, w czasach z VAR, no to by było naprawdę inaczej. No i tak się stało, że w pewnym momencie no… walnąłem go i był pyk, nokaut – opowiadał Euzebiusz Smolarek.
Po kilku miesiącach Manuel Arboleda odpowiedział na słowa Euzebiusza Smolarka. Kolumbijczyk stwierdził, że Ebi był najłatwiejszym napastnikiem, przeciwko któremu się mierzył, grając w Polsce.
– Smolarek, nigdy nie mogłeś mnie pokonać jeden na jednego na boisku… dlatego sprzymierzyłeś się z kilkoma dziennikarzami, żeby mnie skrzywdzić poza boiskiem… ilekroć się spotykaliśmy, bardzo się śmiałem, widząc twoją twarz ze strachem, że czułeś stojąc naprzeciw mnie.. – odpowiedział Manuel Arboleda.
– Nigdy nie potrzebowałem praktyki, żeby mierzyć się z takimi zawodnikami jak ty… Przyznaję, że byłeś najłatwiejszym napastnikiem, z jakim się mierzyłem, kiedy grałem w Polsce… bardzo łatwo było odebrać ci piłkę – dodał.