„The Telegraph” podał dosyć zaskakującą informację. Z ustaleń dziennika wynika, że Robert Lewandowski, podobnie jak zresztą kilka razy w przeszłości, znalazł się na celowniku Chelsea. Władze „The Blues” sondowały ewentualne sprowadzenie 32-latka, jednak uznano, że wolą postawić na innych napastników.
Mimo doskonałej pozycji Lewandowskiego w Bayernie oraz statusu legendy klubu media wciąż publikują doniesienia o możliwym transferze snajpera latem. Co ciekawe, „Sky Sports” dowiedziało się nawet, że kilka zainteresowanych drużyn kontaktowało się już z Pinim Zahavim. Stanowisko mistrzów Niemiec jest jednak jasne – Lewandowski nie jest na sprzedaż.
Priorytety
Matt Law z „The Telegraph” podał, że Chelsea jest w gronie klubów zainteresowanych usługami kapitana reprezentacji Polski. Choć aktualnie na Stamford Bridge grają Timo Werner, Olivier Giroud i Tammy Abraham, to ostatnia dwójka niebawem rozstanie się z „The Blues”. Francuzowi wygasa niebawem kontrakt, zaś jego młodszy kolega łączony jest z Leicester City i West Hamem United.
Właśnie w ich miejsce Chelsea chciałaby ściągnąć klasowego napastnika. Wśród sondowanych nazwisk przewinął się także Robert Lewandowski, jednak nie on jest priorytetem londyńskiego klubu. Prawdopodobnie wpływ ma na to wiek Polaka oraz twarde stanowisko Bayernu w kwestii jego sprzedaży.
Zamiast 32-latka na Stamford Bridge trafić może ktoś z dwójki Haaland – Lukaku. To właśnie oni znaleźli się na samym szczycie listy życzeń Romana Abramowicza.