Joan Laporta niedawno poinformował o ładnym geście Roberta Lewandowskiego. Polak miał być gotowy na obniżkę pensji, w celu pomocy FC Barcelonie w zarejestrowaniu nowych zawodników. Według „Catalunya Rayo”, miał jednak oczekiwać w zamian przedłużenia kontraktu.
Robert Lewandowski świetnie wszedł z nowy sezon. Jak na razie rozegrał cztery mecze w La Liga, w których strzelił cztery gole i zanotował jedną asystę. Obecnie wraz z resztą reprezentacji, przygotowuje się do meczów ze Szkocją i Chorwacją w Lidze Narodów.
Gotowy na obniżkę
Na wtorkowej konferencji prasowej, Joan Laporta przyznał, że Lewandowski był gotowy na obniżkę pensji. Prezydent Barcelony skierował do Polaka specjalne podziękowania.
– Widzę, że jest bardziej zmotywowany niż kiedykolwiek. Potrzebował nowego wsparcia. Jest w dobrej kondycji fizycznej. Jest zaangażowany. Zaoferował nam negocjowanie jego umowy, gdy zobaczył, że mamy problemy z FFP LaLiga. Jest oddany klubowi, drużynie i jest bardzo wymagający. To będzie jego najlepszy sezon – przyznał Laporta.
Pensja Lewandowskiego to istotnie spory problem dla Blaugrany. Co sezon Polak inkasuje aż 33 miliony euro, co czyni go drugim najlepiej zarabiającym piłkarzem w klubie. Jego kontrakt ma wygasnąć za rok, jeśli nie rozegra określonej ilości minut.
Lewandowski postanowił się ewentualnie zabezpieczyć, mimo świetnego wejścia w sezon. Według „Catalunya Radio”, napastnik zaproponował rozłożenie swojej pensji z całego kontraktu, włącznie z sezonem 2025/26. Barcelona na razie miała z takiej opcji nie skorzystać, bo udało się zarejestrować wszystkich zawodników. W przyszłości mogą jednak zwrócić się w kierunku snajpera.