Reprezentacja Polski zmierzy się z Mołdawią w eliminacjach Euro 2024. Włodzimierz Lubański zaapelował do kadrowiczów przed tym spotkaniem. Ma do nich jedną prośbę.
„Biało-Czerwoni” rozegrali podczas czerwcowego zgrupowania na razie jedno spotkanie. W piątek zmierzyli się z Niemcami w meczu towarzyskim, który wygrali 1-0 po bramce Jakuba Kiwiora. We wtorek zagrają z kolei z Mołdawią, ale tym razem spotkanie będzie o punkty w eliminacjach do mistrzostwa Europy.
Apel do piłkarzy
Mecz z Niemcami, mimo zwycięstwa, nie był pokazem finezji „Biało-Czerwonych”. Włodzimierz Lubański zauważył jednak, że dobrze prezentowaliśmy się w obronie. Odbiło się to natomiast na kondycji formacji ofensywnej.
– Zdecydowanie lepiej prezentowaliśmy się w obronie, niż w ataku. Wciąż mamy problem z tym, co zrobić z piłką po jej odzyskaniu – stwierdził w rozmowie z „TVP Sport”.
Lubański przed meczem z Mołdawią postanowił zaapelować do reprezentantów. Przestrzega przede wszystkim przed zlekceważeniem niżej notowanych rywali.
– To zespoły, które mają dobrych zawodników, a czasami patrzymy na nie z przymrużeniem oka. Zlekceważenie Mołdawii może skończyć się źle dla naszej reprezentacji. Mam nadzieję, że piłkarze tego nie zrobią – przyznał.
– To nie będzie łatwe spotkanie, a nasi piłkarze ponownie muszą stanowić zespół. Dobry występ jednego czy dwóch zawodników nic nam nie da, jeśli inni będą zawodzić. Wszyscy muszą prezentować odpowiedni poziom – dodał.
I faktycznie, zlekceważeniem Mołdawii może się źle skończyć. W Kiszyniowie przekonali się już o tym Czesi, którzy nie zdołali przywieźć do kraju trzech punktów i jedynie bezbramkowo zremisowali.