Dawid Kownacki latem może odejść z Fortuny Dousseldorf. Zainteresowany swoim wychowankiem jest Lech Poznań oraz kilka innych drużyn. O szczegółach opowiedział Tomasz Włodarczyk.
Zimą Kownacki wrócił do Lecha Poznań na zasadzie wypożyczenia z Fortuny i wspomógł „Kolejorza” w wygraniu mistrzostwa Polski. 25-latek wrócił niedawno do Niemiec, ale wkrótce może opuścić Dousseldorf, tym razem już na stałe.
Liczne zainteresowanie
Według Tomasza Włodarczyka ofensywnym piłkarzem wciąż interesuje się Lech Poznań. Mistrzowie Polski oferują jednak 700 tysięcy euro za swojego wychowanka, co nie satysfakcjonuje działaczy Fortuny. „Flingeraner” oczekują za Polaka dwukrotnie wyższej kwoty.
– Fortuna chce za Kownackiego 1,5 mln euro. Lech daje ok. 700 tysięcy. Na razie sprawa stoi w miejscu, a czas może grać na niekorzyść „Kolejorza” – wyznał Włodarczyk.
Szymon Żurkowski bliski transferu. Fiorentina otrzyma za niego 3 miliony euro [CZYTAJ]
Czemu czas gra na niekorzyść Lecha? Do Fortuny spływają bowiem inne, atrakcyjniejsze oferty za Kownackiego. Wiadomo, że klubem, który interesuje się 25-latkiem jest Slovan Bratysława.
– Do Niemców wpłynęły zapytania ze Slovana Bratysława, czołowego klubu z Grecji i ze Szwajcarii – dodał dziennikarz portalu meczyki.pl.
Włodarczyk: Fortuna chce za Kownackiego 1,5 mln euro. Lech daje ok. 700 tysięcy. Na razie sprawa stoi w miejscu, a czas może grać na niekorzyść "Kolejorza". Do Niemców wpłynęły zapytania ze Slovana Bratysława, czołowego klubu z Grecji i ze Szwajcarii.
➡️ https://t.co/kQ5dwgDKN7 pic.twitter.com/mKWQ72Ju6l
— Meczyki.pl (@Meczykipl) June 23, 2022
Groźna sytuacja podczas fety Girony. Fotograf prawie wypadła z autobusu [WIDEO]
Po powrocie do Ekstraklasy Kownacki zanotował 14 występów. Strzelił w nich cztery gole i dołożył dwie asysty. Jedno trafienie zaliczył także w Pucharze Polski.