Po sezonie 2022/2023 wygasa kontrakt Mikaela Ishaka. Władze Lecha Poznań będą chciały zatrzymać u siebie szwedzkiego napastnika. Opowiedział o tym dyrektor sportowy Kolejorza, Tomasz Rząsa.
Mikael Ishak trafił do Lecha Poznań w lipcu 2020 roku. Od tamtej pory szwedzki napastnik rozegrał w barwach Kolejorza 82 mecze. Ishak strzelił w tym czasie 48 bramek.
Ekstraklasa w CANAL+ do 2027 roku! Czeka nas multum nowości [CZYTAJ]
Wygasający kontrakt
Obecny kontrakt Ishaka z Lechem obowiązuje do końca sezonu 2022/2023. Na tę chwilę ciężko sobie wyobrazić ekipę mistrza Polski bez szwedzkiego snajpera. W związku z tym władze Kolejorza będą chciały przedłużyć współpracę z 29-latkiem. Zarząd Lecha Poznań nie będzie miał jednak łatwego zadania, gdyż zainteresowanie Ishakiem ze strony innych klubów rośnie.
Klich czuje niedosyt po zgrupowaniu reprezentacji Polski. „Byłem rozczarowany” [CZYTAJ]
Sytuacja Ishaka
Nieco więcej o sytuacji Mikaela Ishaka opowiedział dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa. Poniższe wypowiedzi pochodzą z programu „Studio Ekstraklasa”.
– To prawda, napływały do nas intratne oferty i one przekraczały milion euro. […] Zrobiliśmy wszystko, by zawodnika przekonać, żeby został. A to był trudny moment dla nas, mieliśmy akurat nieudany początek sezonu. Mikael powiedział wtedy: „Tak, podejmuję rękawicę, walczę do końca i postaram się pomóc zespołowi, jak tylko mogę”. Chwała mu za to i szacunek – zdradził Tomasz Rząsa.
– Będziemy walczyć. Ponownie zrobimy wszystko, żeby z nami został. Końcowa decyzja należy do niego i jego rodziny – dodał dyrektor sportowy Lecha Poznań.
źródło: interia