Agent Marco Verattiego udzielił ostatnio wywiadu dla „AS”. Donato Di Campli na łamach magazynu skomentował między innymi sytuację Kyliana Mbappe. Okazuje się, że sytuacja 22-latka jest dużo bardziej skomplikowana i przede wszystkim bardzo ważna dla PSG.
Wciąż nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Mbappe. Francuz zapiera się przed odnowieniem umowy z paryżanami, zaś o jego transfer notorycznie zabiega Real Madryt. Według plotek gwiazdor chciałby już teraz przenieść się na Bernabeu, jednak ruch skutecznie blokuje PSG.
Sprawa osobista
Saga z udziałem 22-latka wzbudza duże emocje w piłkarskim środowisku. Na jej temat wypowiedział się nawet Donato Di Campli, agent Marco Verattiego. Włoch uważa, że jeśli Mbappe nie zdecyduje się przedłużyć umowy, wygasającej w przyszłym roku, to na długi czas może pożegnać się z graniem w piłkę.
– Jeśli Mbappe nie przedłuży umowy z PSG, to spędzi sezon na trybunach. Dla PSG to sprawa osobista, a nie finansowa. Im wydaje się, że mogą kupić wszystko – ocenił Di Campli.
W przeszłości miał już miejsce podobny precedens. Kiedy przed laty Adrien Rabiot ogłosił, że zamierza opuścić Parc des Princes i nie podpisze nowej umowy — odsunięto go od drużyny. Resztę sezonu spędził wówczas na trybunach.
Di Campli słusznie stwierdził, że PSG jest „złotą klatką” dla zawodników. W 2017 roku Veratti również chciał zmienić barwy i przenieść się do FC Barcelony. Zgody nie wyrazili jednak katarscy włodarze „Le Parisiens” i pomocnik został we Francji.
– Mbappe nie powinien obrażać się na emira Kataru i ogłaszać mu, że odchodzi, bo jest w jego rękach. Z Nasserem Al-Khelaifim i PSG jest taki problem, że są zbyt próżni, jeśli chodzi o pieniądze – przyznał agent zawodnika.