Michal Sadilek, który został powołany do reprezentacji Czech na Euro 2024, nie pojedzie na turniej. Piłkarz może mówić o ogromnym pechu. Jego wyjazd przekreślił… upadek na rowerze.
Sadilek od niemal dwóch lat jest piłkarzem Twente. Środkowy pomocnik był w bieżącym sezonie ważną postacią holenderskiego klubu. Zagrał w 38 meczach, strzelając w nich 1 gola i dokładając 3 asysty. Został dzięki temu powołany na Euro 2024, które miało być jego drugim turniejem rangi mistrzostw Europy z rzędu.
Wielki pech
Niestety, wiadomo już, że 25-latek do Niemiec nie poleci. Podczas przejażdżki rowerowej, Sadilek spadł z pojazdu, uszkadzając sobie nogę. Tym samym musiał pożegnać się z grą na Euro. Informację o kontuzji zawodnika przekazał sam selekcjoner Czechów – Ivan Hasek.
– To dla nas spore osłabienie, bo Michal jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w naszej reprezentacji. W imieniu całego zespołu życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia – oznajmił szkoleniowiec.
Czesi na razie nie zdecydowali się na awaryjne powołanie w miejsce kontuzjowanego Sadileka. Mają jednak do tego prawo. UEFA zezwala na tak zwaną „zmianę medyczną” przed turniejem, jeżeli któryś z zawodników dozna urazu.