Lech Poznań w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Europy rozgromił na wyjeździe Apollon Limassol. Podopieczni Dariusza Żurawia wygrali z Cypryjczykami aż 5:0.
Apollon wyszedł na to spotkanie z osłabioną defensywą. Mało tego, pech doskwierał im już od początku meczu, ponieważ w 14. minucie boisko opuścił Dabo.
Z tego co widzę, rywal osłabiony. Szczególnie w obronie. Brak Yuste i Joao Pedro. Prawa obrona może wyglądać ciekawie, bo jeżeli UEFA się nie machnęła, to gra tam skrzydłowy Pittas.
— Karol Szumlicz (@karolszumlicz) September 23, 2020
Apollon bez Dabo. Najlepszy strzelec z kontuzją #APOLPO
— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) September 23, 2020
Ulubieńcem kibiców od pierwszego gwizdka w tym meczu był Pedro Tiba. Wyśmienitych recenzji na jego temat było co nie miara.
Doceniajmy, że trafił nam się w ekstraklasie taki piłkarz jak Pedro Tiba. Bestia do pressingu, mistrz drugich piłek, świetny przegląd pola. Sam się śmiał, że jakby był młodszy, to nie odpędziłby się od propozycji i pewnie wylądował w Rosji. A czuje się mocno oceniany przez wiek.
— Dominik Piechota (@dominikpiechota) September 23, 2020
https://twitter.com/santi_pakulini/status/1308817320593289216
Na Tibie do fazy grupowej. pic.twitter.com/IH2iXrQTL9
— Damian Smyk (@D_Smyk) September 23, 2020
Nie wiem, czy Tiba jest najlepszym pomocnikiem w Ekstraklasie, ale zaliczyłbym go do TOP 1.
— Żelisław Żyżyński (@ZelekZyzynski) September 23, 2020
https://twitter.com/JJeziorecki/status/1308808979255095301
Tiba do Cristiano na Euro, widzę to 😁
— Mateusz Rokuszewski (@mRokuszewski) September 23, 2020
Pan Piłkarz Pedro Tiba.
Koledzy nie chcieli wykorzystać jego znakomitych podań, to sam wziął się za strzelanie.— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) September 23, 2020
Nie no Tiba to przepilkarz
— Deaf (@thexdeaf) September 23, 2020
Polskie kluby nie grają tak w piłkę. Nie przyzwyczaiły do takich rzeczy. Pedro Tiba z idealnym przypieczętowaniem tego spotkania. Można być dumnym z takiego stylu. I bez gadania o stratach Józia czy Gumy, robią swoje.
— Dominik Piechota (@dominikpiechota) September 23, 2020
Gdzie można zapisać się do fanclubu Pedro Tiby?
— Paweł Tanona (@ptanona) September 23, 2020
Mimo wszystko, Kolejorz wygrał jako drużyna. To kolektyw pokonał Apollon, a pochwał w stronę Lecha również nie brakowało.
Fantastyczny wieczór polskiej piłki. Brawo @LechPoznan 👏⚽️🇵🇱👏Dużo fajnych akcji. Pewność siebie, odpowiedzialność, odwaga. Po prostu drużyna. Profesor Tiba, Moder i Kamiński każdym meczem zbliżają się do wyjazdu na EURO. Jeszcze jeden krok i będą fajne czwartki na Bułgarskiej.
— Mateusz Borek (@BorekMati) September 23, 2020
Najbardziej w grze Lecha imponuje to, że po strzeleniu pierwszego gola nie zamknęli się we własnym polu karnym, nie zaczęłi kopać po autach, modląc się o końcowy gwizdek.
— Maciej Łuczak (@maciejluczak) September 23, 2020
— Karol (@Poleder1922) September 23, 2020
https://twitter.com/adam_dworak/status/1308826622343237641
Trzy mecze, bilans bramek 11:0, wygrane w Szwecji i na Cyprze. @LechPoznan, robicie naprawdę dobrą robotę. 🔥🔥🔥
— Sebastian Chabiniak (@sebchabiniak1) September 23, 2020
Niektórzy nawet nie dowierzali, że na Cyprze grała drużyna z Polski…
Lech Poznań w pucharach nie jest w tym sezonie polską drużyną. Znakomicie.
— Sebastian Chabiniak (@sebchabiniak1) September 23, 2020
Kurde, to nasi?
— Tomasz Urban (@tom_ur) September 23, 2020
Nie zabrakło również chłodnych opinii. Zbigniew Boniek uważa, że zawodnicy Lecha Poznań nie powinni na razie świętować. Zgadza się z nim Łukasz Wiśniowski z Eleven i FootTrucka.
Brawo @LechPoznan . Zapomnieć i myśleć do przodu👍👍
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) September 23, 2020
Prawdziwa Europa zaczyna się od fazy grupowej, dlatego spokojnie i mądrze do przody. Na razie wygrywamy baraże👍👍 https://t.co/NSg2X9xcln
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) September 23, 2020
Zobacz również: Podsumowanie spotkania Apollon – Lech
Na pomeczowej konferencji Dariusz Żuraw nie owijał w bawełnę. Otwarcie przyznał, że chce, aby Lech w pełni wykorzystywał wszystkie sytuacje.
Trener Żuraw: Nie lubie dziadostwa. Jak można strzelić 3 bramki przeciwnikowi, to strzelamy 3, jak można 5 to strzelamy 5. Nie ma znaczenia, ze mecz juz był rozstrzygnięty.
— Hubert Michnowicz (@Hubert__Michno) September 23, 2020