Jakub Kosecki po raz kolejny „błysnął” w mediach. 32-latek podtrzymał swoją teorię, że po pół roku treningów w klubie z Ekstraklasy, mógłby w niej błyszczeć.
Przed kilkoma dniami Jakub Kosecki przypomniał o sobie polskim kibicom piłki nożnej. W jednym z wywiadów obecny piłkarz KTS Weszło stwierdził, że po pół roku treningów i gry w Legii lub Pogoni mógłby zostać jednym z czołowych skrzydłowych w Ekstraklasie. Jego wypowiedź odbiła się ogromnym echem wśród piłkarskiej społeczności w naszym kraju.
Po kilku dniach Kosecki pojawił się na antenie „Kanału Sportowego”. Były piłkarz m.in. Legii Warszawa, czy Śląska Wrocław podtrzymał swoją teorię. Stwierdził, że w Ekstraklasie jest tylko dwóch skrzydłowych, którym nie byłby w stanie dorównać.
– W tej lidze mógłbym czyścić buty tylko dwóm skrzydłowym – Grosickiemu i Skórasiowi. Poza tym? W tej lidze nie ma wielu skrzydłowych z dryblingiem. Powtórzę: dajcie mi pół roku i błyszczę w Ekstraklasie – powiedział Jakub Kosecki.
Kosecki: W tej lidze mógłbym czyścić buty tylko dwóm skrzydłowym – Grosickiemu i Skórasiowi. Poza tym? W tej lidze nie ma wielu skrzydłowych z dryblingiem. Powtórzę: dajcie mi pół roku i błyszczę w Ekstraklasie. #KSporanek pic.twitter.com/lheWKdH4Hb
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) April 25, 2023