Kurt Zouma jest w tym momencie bez wątpienia jednym z najbardziej znienawidzonych piłkarzy w Anglii. W poniedziałek do sieci wypłynęło nagranie, na którym widać, jak Francuz znęca się nad swoim kotem. Kibice nie zamierzają mu tego zapomnieć, o czym przekonaliśmy się przy okazji meczu West Hamu.
Ostatnie dni nie należą do najprzyjemniejszych dla dwóch zawodników Premier League. Najpierw Mason Greenwood został oskarżony o przemoc wobec swojej byłej partnerki, a w poniedziałek dołączył do niego Kurt Zouma. W internecie opublikowano nagranie, na którym obrońca West Hamu znęca się fizycznie nad swoim kotem. Według „The Sun” powodem takiego zachowania 27-latka miało być zbicie wazonu przez zwierzaka.
Zouma natychmiastowo został zjedzony przez opinię publiczną. Na jego nieszczęście we wtorek wieczorem, czyli na dzień od wypłynięcia kompromitujących materiałów wideo, „Młoty” rozgrywały mecz ligowy przeciwko Watford. David Moyes postanowił wystawić swojego defensora w pierwszym składzie.
– Czy film miał wpływ na moją decyzję? Nie, bo to jeden z naszych lepszych piłkarzy. Sprawa się jednak toczy i klub musi sobie z tym poradzić, ale to już jest coś innego – argumentował trener West Hamu.
Gorąca atmosfera na trybunach
Jak się później okazało, kibice postanowili wymierzyć sprawiedliwość na swój sposób. Przy każdym kontakcie z piłką Zouma był wygwizdywany przez fanów na Stadionie Olimpijskim w Londynie. Francuz doczekał się także przyśpiewek ze strony sympatyków Watfordu.
– Kurt Zouma, podszedł i kopnął swojego kota, taki to z niego pier****ny idiota – skandowali kibice „Szerszeni”.
– Tak właśnie czuł się twój kot – śpiewano po ostrym wejściu Josha Kinga w Zoumę.
#Zouma basically just booed every time he gets the ball but better a ball than a cat. pic.twitter.com/BJsbAEhvEO
— LaboriousLiving 🏴 (@LaboriousLiving) February 8, 2022