Kamil Grabara udzielił wywiadu Jakubowi Polkowskiemu i Łukaszowi Wiśniowskiemu w programie Foot Truck. Bramkarz FC Kopenhaga wypowiedział się na temat Rafała Gikiewicza i jego zachowania względem braku powołań do reprezentacji Polski.
„Szkoda mi go, bo to dorosły facet”
Rafał Gikiewicz słynie z tego, że po ogłoszeniu powołań na kadrę biało-czerwonych wygłasza swój żal w mediach. Takie zachowanie nie podoba się Kamilowi Grabarze, który skomentował poczynania golkipera Augsburga w programie Foot Truck.
– On myśli, że jest fajny. Rozumiem, że ktoś o mnie mówi, że jestem wkur*iający, ale ten gość jest pięć razy bardziej wkur*iający w tej sytuacji – powiedział bramkarz ekipy z Kopenhagi.
– Nie mam nic do tego gościa, ale sposób, w jaki wszystko obwieszcza i dedukuje… on jest zresztą teraz wszędzie zapraszany, nie wiem, po co. Czy po to, żeby udzielać wywiadów dla beki lub dla kontrowersyjnych wypowiedzi? Szkoda mi go, bo to dorosły facet – dodał Kamil Grabara.
Bycie numerem 3 jest dla Grabary uwłaczające
Były bramkarz Liverpoolu uważa, że zachowanie Rafała Gikiewicza jest niezrozumiałe. Sam Grabara nie chciałby, by powoływano go jako trzeciego bramkarza do reprezentacji Polski. 22-latek chciałby czuć się ważny, jadąc na kadrę, dlatego dziwią go pretensje „Gikiego”.
– Skoro po każdych powołaniach ta osoba ma pretensje, że nie jedzie, no to, co by było, gdyby pojechał? Ja mam coś takiego, że chciałbym, jadąc na kadrę, czuć się ważnym. Nie musisz być pierwszym bramkarzem, ale masz szansę walczyć. Tu jest gość, który ma 30 lat, wie, że byłby trójką i nosiłby piłki. Dla mnie to jest uwłaczające. Mimo że to kadra narodowa, to ja bym nie widział siebie w tej roli, nie umiałbym się tak zachowywać po powołaniach – zakończył.
Źródło: Foot Truck