Robert Lewandowski odszedł z Bayernu Monachium i został nowym piłkarzem FC Barcelony. Polak nie jest jednak jedynym nabytkiem katalońskiego klubu podczas trwającego okna transferowego. Trener Bayernu, Julian Nagelsmann, nie rozumie, dlaczego Barça, pomimo problemów finansowych, jest w stanie kupować nowych piłkarzy za dziesiątki milionów euro.
Zakończyła się wielotygodniowa saga transferowa wokół Roberta Lewandowskiego. Koniec końców polski piłkarz dopiął swego i opuścił Bayern Monachium po ośmiu latach gry dla tego klubu. Nowym „domem” dla Roberta Lewandowskiego będzie FC Barcelona. Kataloński klub zapłacił za Polaka 45 milionów euro, a do tego Bayern może uzyskać kolejne 5 milionów euro z tytułu bonusów. Lewandowski podpisał kontrakt z FCB na 4 lata.
Liczne transfery Barcelony
O transferze Roberta Lewandowskiego mówi cały świat. Nie jest to jednak jedyne wzmocnienie, jakiego dokonała FC Barcelona podczas trwającego okna transferowego. Wcześniej Barça kupiła Raphinhę za 58 milionów euro. Ponadto szeregi Dumy Katalonii jako wolni zawodnicy zasilili Andreas Christensen oraz Franck Kessie. Obecnie niezwykle dużo mówi się o potencjalnym pozyskaniu Julesa Kounde z Sevilli.
Hiszpańskie media rozpisują się na temat Lewandowskiego. Polak na pierwszych stronach gazet [CZYTAJ]
Niezadowolony Nagelsmann
Tegoroczne ruchy transferowe FC Barcelony nie podobają się Julianowi Nagelsmannowi. Szkoleniowiec Bayernu Monachium jest zaskoczony, w jaki sposób Barça jest w stanie dokonywać tylu transferów przy problemach finansowych, z jakimi jeszcze niedawno musiała się zmagać.
– Jedyny klub, który nie ma pieniędzy, ale kupuje każdego piłkarza, jakiego chce. Nie wiem jak. To trochę dziwne, trochę szalone – powiedział Julian Nagelsmann.
https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1549498996036714496
Piękne słowa Busquetsa o Lewandowskim. „Jesteśmy podekscytowani” [CZYTAJ]
Nagelsmann o odejściu Lewandowskiego
Julian Nagelsmann skomentował także samo odejście Roberta Lewandowskiego z Bayernu. Trener Bawarczyków uważa, że teraz jego zespół będzie bardziej nieprzewidywalny, niż miało to miejsce z Polakiem w składzie.
– Teraz zmieni się nasz styl gry. Z Robertem często graliśmy dośrodkowaniami. Teraz czeka nas nowy Bayern Monachium. To będzie wyzwanie, ale ja lubię stawiać im czoła. Dla wszystkich to coś dobrego, aby być kreatywnym i szukać rozwiązań – skomentował Julian Nagelsmann.
– W przeszłości może łatwiej było przeciwnikowi przygotować się do naszej gry. Teraz będziemy jeszcze bardziej nieprzewidywalni – podkreślił trener Bayernu.
https://twitter.com/GabrielStachPL/status/1549498762191568896
Joan Laporta powitał Roberta Lewandowskiego. „Tutaj stworzysz historię” [CZYTAJ]