Jerome Boateng jest powodem wielu konfliktów w szatni Olympique Lyon. Ostatnio Niemiec miał dopuścić się szarpaniny z jednym z kolegów z drużyny. Był to jeden z powodów, dla których piłkarz nie znalazł się w kadrze na ostatni mecz swojej drużyny.
Po zakończeniu sezonu 2020/2021 Jerome Boateng zakończył swoją przygodę w Bayernie Monachium, w którym spędził 10 lat. Po wygaśnięciu kontraktu w ubiegłym roku zdecydował się podpisać umowę z francuskim Olympique Lyon. Kontrakt został zawarty do końca przyszłego sezonu. 33-latek w nowych barwach rozegrał do tej pory 19 spotkań.
Problemy w szatni OL
Od momentu dołączenia do Olympique Lyon niemiecki obrońca miał sprawiać wiele problemów w szatni. Boateng dał się poznać we Francji jako osoba wybuchowa, nerwowa, z porywczym charakterem. Niemiec miał kilkukrotnie wchodzić w dyskusje słowne nie tylko z kolegami z zespołu, ale także z trenerem, którego taktykę miał podważać. Dziennikarze „L’Équipe” przekazali także, że przed kilkoma tygodniami Jerome miał pobić się na jednym z treningów z Bruno Guimaraesem. Incydent miał przyspieszyć odejście Brazylijczyka z klubu.
Dlaczego Jérôme Boateng wyleciał z kadry OL?
– jest wybuchowy, nerwowy i pretensjonalny,
– kilka tygodni temu starł się na treningu z Guimarãesem, doszło do ciosów,
– w meczu z Rennes krzyczał na kapitana Léo Dubois, a w szatni starł się z Cherkim,
– kwestionował taktykę Bosza. pic.twitter.com/pwYMRyqYTF— Trójkolorowa Piłka (@Trojkolorowa_) February 12, 2022
Koniec Boatenga?
W związku z powyższymi wydarzeniami Jerome Boateng znalazł się poza kadrą meczową Olympique Lyon na ostatni mecz. Rywalem Les Gones była Nicea, którą udało im się ograć 2:0. W mediach mówi się, że może to być początek końca niemieckiego obrońcy we francuskim klubie.
Boateng cisnął po Boszu, że mocno przestrzelił z taktyką. Trener nie pozwolił sobie na takie zachowanie i odpalił go na mecz z OGC, ale się zreflektował, że może coś być na rzeczy
Zrezygnował z trójki z tyłu i OL zagrało najlepszy mecz w sezonie
Podziekowania dla @JeromeBoateng
— Michał Bojanowski (@Bojanowski33) February 12, 2022