Azjatycka Konfederacja Piłkarska zawiesiła Jakuba Świerczoka. Jak poinformowano – w organizmie Polaka znaleziono niedozwoloną substancję, podczas testów antydopingowych. Na razie strony oczekują na dalszy rozwój wypadków.
17 października Nagoya Grampus, w którym występuje napastnik, zagrał w Azjatyckiej Lidze Mistrzów z koreańskim Pohang Steelers (0-3). Po jego zakończeniu przeprowadzono badania antydopingowe. Próbka „A” dała wykazała, że w organizmie Świerczoka obecna była niedozwolona substancja. Póki co nie wiadomo jednak, co to dokładnie było.
Oczekiwanie
Tak czy inaczej, zgodnie z przepisami, Polak został zawieszony przez Azjatycką Konfederację Piłkarską. Kara jest tymczasowa, do momentu wydania ostatecznej decyzji przez Komisję Dyscyplinarną i Etyczną AFC. Przez ten czas opuści spotkania Nagoya Grampus w każdych rozgrywkach.
Do Japonii Świerczok wyjechał z Piasta Gliwice latem, tego roku. Dla Nagoya Grampus wystąpił w 21 oficjalnych meczach. Strzelił w nich 12 goli.