Dziś dzień ojca. W ramach przypomnienia o tym dniu przygotowaliśmy dla was najsłynniejsze (naszym zdaniem) duety ojciec-syn w piłce nożnej.
1. Cesare Maldini – Paolo Maldini
Bezsprzecznie dwie legendy AC Milan. Obaj rozegrali łącznie 994 spotkań dla Rossonerich i również obaj przez lata pełnili funkcję kapitana w drużynie z Mediolanu. Natomiast w reprezentacji Włoch rozegrali łącznie aż 140 spotkań, głównie za sprawą Paolo, do którego należy 126 z nich.
Największymi sukcesami ojca – Cesare – było 4-krotne mistrzostwo Włoch, a w sezonie 1962/1963 wraz z Milanem wygrali Puchar Mistrzów. Tak wielkich sukcesów nie odniósł z reprezentacją Włoch, w której zagrał jedynie 14 razy. Na jedynym mundialu Cesare w 1962 Włosi pożegnali się z turniejem już po fazie grupowej.
O Paolo Maldinim najlepiej będzie świadczyć fakt, że na jego cześć w Milanie został zastrzeżony numer 3. Sukcesów jest tyle, że aż ciężko je wszystkie zliczyć.
- 2x Puchar Europy
- 3x Liga Mistrzów
- 7x Mistrzostwo Włoch
- 4x Superpuchar UEFA
- 1x v-ce Mistrz Świata
- 1x v-ce Mistrz Europy
Jako ciekawostkę dodamy, że jest szansa, że liczba legendarnych Maldinich wzrośnie. Daniel Maldini, syn Paolo, to 18-letni piłkarz drużyn młodzieżowych AC Milan. Miał on już okazję, by zadebiutować w pierwszej drużynie Rossonerich.
https://twitter.com/IFTVofficial/status/1224004406414278657
2. Abedi Pelé – Jordan Ayew – Andre Ayew
Tym razem mały wyjątek, ponieważ mamy do czynienia nie z jednym synem, a aż z dwoma! Abedi Pele to bezsprzeczna legenda afrykańskiego futbolu. Ani Jordan, ani Andre nigdy nie nawiązali do sukcesów ojca, choć od wielu lat ich nazwiska przewijają się w drużynach z TOP 5 lig europejskich.
Do osiągnięć Abedi Pele z pewnością zaliczymy:
- 3x Piłkarz roku w Afryce
- 1x Zwycięstwo w Lidze Mistrzów
- 3x Mistrzostwo Francji
- 1x Mistrzostwo Afryki
Zarówno Jordan, jak i Andre rozpoczynali karierę w Omypique Marsylia, głównie za sprawą ojca, który ma status legendy we francuskim klubie. Jeśli chcemy mówić o jakichkolwiek sukcesach dwójki braci, to na pewno te sukcesy przytrafiły się w czasie gry na Stade Vélodrome.
https://twitter.com/AfricaClassic/status/1246733811196534784
3. Peter Schmeichel – Kasper Schmeichel
Kasper podążył podobną ścieżką co jego ojciec. Również został bramkarzem i również gra z powodzeniem w Premier League. Obaj musieli trochę poczekać na pierwsze sukcesy, które nie przyszły im w młodym wieku.
Peter do Manchesteru United przechodził w wieku 28 lat, a największe sukcesy były jeszcze przed nim. Pierwsze mistrzostwo Anglii odniósł w 1993 roku, kiedy miał już 29 lat. Prędzej zdobywał mistrzostwa Danii, lecz ciężko to porównać ze wspomnianym mistrzostwem odniesionym z Manchesterem United. Poniżej największe sukcesy starszego z rodziny Schmeichel:
- 5x Mistrzostwo Anglii
- 1x Liga Mistrzów
- 1x Mistrzostwo Europy
- 3x Najlepszy piłkarz roku w Danii
Z Kasperem było podobnie. Początkowo błąkał się po wielu klubach na wyspach i ciężko było mu wejść na wyższy poziom. Pierwszy większy sukces przyszedł w 2016, kiedy niespodziewanie zdobył mistrzostwo Anglii z Leicester City. Tak więc zdobył Mistrzostwo ligi angielskiej w tym samym wieku, co jego ojciec.
Po sukcesie Leicester wielu zawodników uciekło z klubu, mając wiele ofert z innych drużyn. Wydawać by się mogło, że tą samą ścieżką podąży Kasper Schmeichel, który miał ogromny wkład w zdobycie mistrzostwa. Nic bardziej mylnego, Duńczyk pozostał w Leicester i do tej pory reprezentuje barwy „Lisów”.
Peter i Kasper rozegrali w sumie 179 meczów w reprezentacji swojego kraju, co czyni ich drugim najlepszym duetem w historii pod tym względem. Lepszy jest duet Koreańczyków, który tworzą niejacy Bum-Kun Cha i Du-Ri Cha.
https://twitter.com/Squawka/status/727251492407771136
4. Włodzimierz Smolarek – Euzebiusz Smolarek
Czym byłby jakikolwiek ranking, jeśli by w nim nie było żadnego polskiego akcentu? No też właśnie. Panowie Smolarek, jeśli nie są najbardziej rozpoznawalnym duetem ojciec-syn w Polsce, to z pewnością są najbardziej skuteczną parą.
Obaj panowie łącznie rozegrali dla naszej reprezentacji 107 spotkań i zdobyli w nich 33 bramki. Zarówno jeden, jak i drugi byli kluczowymi postaciami podczas okresu ich gry w reprezentacji.
Włodzimierz Smolarek na zawsze będzie kojarzony z sukcesem z roku 1982, kiedy to Polacy zajęli 3. miejsce na mundialu. Smolarek wówczas był graczem pierwszego składu i nawet dołożył jedną bramkę w meczu grupowym z Peru. Na mundialu pojawił się również 4 lata później, lecz wtedy już bez sukcesów.
Ebi miał po prostu pecha, trafił na chyba najgorszy okres, jeśli chodzi o wyniki notowane przez Polaków na scenie międzynarodowej. Mimo że pojechał na dwa wielkie turnieje z reprezentacją, to na żadnym choćby nie wyszedł z grupy. Należy jednak pamiętać, jak często Ebi ratował nam skórę i to dzięki niemu, wiele razy unikaliśmy kompromitacji. Świadczą o tym liczby – 47 meczów, 19 bramek, 3-krotnie wybierany najlepszym piłkarzem roku w Polsce.
https://twitter.com/OldFootball11/status/939950442502598656