Site icon EkstraklasaTrolls.pl

Harry Maguire stanie przed greckim sądem! Co tak naprawdę wydarzyło się na Mykonos?

W nocy z czwartku na piątek Harry Maguire został zatrzymany przez grecką policję. Jak informują brytyjskie media piłkarz złożył w prokuraturze zeznania i wrócił do domu, gdzie czeka na rozprawę.

Harry Maguire wraz z przyjaciółmi udał się na grecką wyspę Mykonos, aby odpocząć po długim i zakręconym sezonie. W nocy z czwartku na piątek obrońca i jego znajomi zostali zatrzymani przez miejscową policję. Mieli oni wdać się w bójkę z innymi turystami oraz zaatakować policjantów. Przed tym wydarzeniem kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały Maguire’a bawiącego się w tłumie na jednej z ulic, co jest zakazane przez grecki rząd.

https://twitter.com/1lukerobertson/status/1296761741884436480?s=20

Maguire trafił do aresztu wraz z dwoma innymi uczestnikami bójki, a następnie przewieziono ich do prokuratury, aby złożyli wyjaśnienia. Obecnie obrońca Czerwonych Diabłów przebywa w domu i czeka na przebieg wtorkowej rozprawy.

Trzej oskarżeni nie muszą być obecni na rozprawie, może się ona odbyć bez ich udziału, gdyż zarzuty im postawione mają charakter wykroczenia – poinformowała grecka prokuratura

Mykonos Voice sugeruje, że agresywne zachowanie grupy Maguire’a mogło być spowodowane wrogim nastawieniem rodaków, których spotkali. Według lokalnych mediów jeden z nich zaatakował siostrę obrońcy ostrym narzędziem. Spowodowało to, że Harry wraz ze znajomymi stanął w jej obronie i wywiązała się bójka, którą policjanci ubrani w cywilne ubrania starali się uspokoić.

Maguire w dość ekspresyjny sposób starał się wytłumaczyć policjantom, co tak naprawdę się wydarzyło, ale ci otrzymali polecenie, aby przewieść Anglików na komisariat. Obrońcy i jego kompanom nie spodobał się ten pomysł, przez co wdali się w słowną oraz fizyczną sprzeczkę z funkcjonariuszami.

Gdy w końcu zjawili się na posterunku policji, doszło do kolejnego nieciekawego zdarzenia. Harry Maguire założył, że tak, jak w Wielkiej Brytanii będzie musiał zapłacić mandat za złamanie prawa. Funkcjonariusze odebrali to za próbę przekupstwa. Spowodowało to kolejną przepychankę, po której Anglik znalazł się w areszcie z zarzutami udziału w bójce, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz próby przekupienia policjantów. Za to wszystko w Grecji grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Manchester United narazie wstrzymuje się od jakiegokolwiek komentowania sprawy czy też ukarania swojego kapitana. Wszystko zapewne zależy od przebiegu wtorkowej rozprawy.

Exit mobile version