FC Barcelona wciąż walczy z niemałymi problemami finansowymi. Samuel Marsden z ESPN podaje, że na tę chwilę Dumę Katalonii nie byłoby stać na zarejestrowanie nowych zawodników.
Nie jest tajemnicą, że finanse Blaugrany nie wyglądają kolorowo. Podczas ostatnich okienek FC Barcelona musiała bardzo mocno oszczędzać pieniądze. Klub nie miał wystarczających środków na zatrudnienie nowych zawodników. Część zawodników zgodziła się jednak na obniżkę wynagrodzeń, aby Duma Katalonii mogła się wzmacniać. Z tych pieniędzy klub zakontraktował Memphisa Depaya czy Ferrana Torresa.
FC Barcelona planuje latem ściągnąć Francka Kessiego oraz Andreasa Christensena. Klub nie będzie musiał płacić odstępnego, ponieważ obaj zawodnicy od 1 lipca pozostaną bez ważnych kontraktów. Mimo tego ESPN informuje, iż Blaugrana na obecną chwilę nie byłaby w stanie zarejestrować tych piłkarzy ze względu na braki w budżecie.
Zarząd Dumy Katalonii patrzy jednak w przyszłość optymistycznie. Klub niedawno dopiął umowę ze szwedzką marką Spotify. Dodatkowo FC Barcelona może podpisać kontrakt z funduszem inwestycyjnym CVC, który oferuje hiszpańskim klubom pomoc finansową w zamian za procent z wpływów z praw telewizyjnych. Zarząd liczy, że za te pieniądze będzie ich stać na zatrudnienie nie tylko Kessiego i Christensena. Dyrekcja sportowa ma w planach zatrudnienie również m.in. Cesara Azpilicuetę, Noussaira Mazraoui czy Raphinhę.