Ewa Swoboda w swoim stylu odezwała się do francuskiego dziennikarza, który przeszkadzał jej w wywiadzie swoim głośnym zachowaniem. Polka próbowała uciszyć Francuza, co uwieczniły kamery.
Swoboda po biegu
Ewa Swoboda nie kryła rozczarowania po występie w sztafecie 4 x 100 metrów podczas igrzysk olimpijskich. Pomimo solidnej postawy polska drużyna zakończyła półfinał na piątej pozycji, co nie dało im awansu do finału. W jej skład wchodziły Ewa Swoboda, Magdalena Stefanowicz, Magdalena Niemczyk oraz Kryscina Cimanouska.
Tuż po biegu, gdy zawodniczki opuściły bieżnię, doszło do zabawnej sytuacji w strefie wywiadów. Ewa Swoboda, zirytowana hałaśliwym zachowaniem francuskiego dziennikarza, zwróciła mu uwagę w swoim stylu.
– Nie drzyj się tak tu. To wytnij, bo przeklęłam – powiedziała Polka przed kamerą.
Po prostu Ewa Swoboda 😅❤️ pic.twitter.com/gK56XTB727
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 9, 2024
Źródło: TVP Sport (X)