We wtorek popołudniu Manchester City oficjalnie ogłosił pozyskanie Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund. Fabrizio Romano poinformował, ile będzie wynosiła tygodniówka Norwega po przejściu do drużyny Pepa Guardioli.
Jedna z najgorętszych sag transferowych ostatnich lat dobiegła końca. Już od kilku dni w mediach było bardzo głośno na temat przenosin Haalanda do ekipy mistrzów Anglii i właściwie trzeba było czekać tylko na oficjalne komunikaty ze strony obu klubów.
Manchester City aktywował klauzulę odstępnego wpisaną w kontrakt 21-latka. W związku z tym „Obywatele” zapłacili za pozyskanie swojej nowej gwiazdy zaledwie 60 milionów euro, czyli o 15 milionów mniej niż informowano wcześniej.
Gigantyczna tygodniówka
Transfer piłkarza takiego jak Haaland wiąże się z gigantycznymi kosztami operacyjnymi. Najlepiej poinformowani dziennikarze w Europie twierdzą, że w związku z kupnem Norwega Manchester City wyda łącznie ponad 200 milionów funtów. Na taką fortunę składają się kwota odstępnego, premia za podpis oraz bonusy dla agencji oraz rodziny.
Wiadomo również, ile wychowanek Molde FK będzie inkasował po przeprowadzce na Etihad Stadium. Dotychczas najlepiej zarabiającym piłkarzem „Obywateli” był Kevin de Bruyne z tygodniówką na poziomie 375 tysięcy funtów. Według informacji przekazanych przez Fabrizio Romano, Haaland otrzymał taką samą propozycję od władz City. To znaczna podwyżka w porównaniu do jego zarobków w Borussii Dortmund, które wynosiły 130 tysięcy funtów na tydzień.