Dyrektor sportowy Freiburga, Jochen Saier wypowiedział się na temat szpaleru dla Roberta Lewandowskiego, który zrobiono po wyrównaniu rekordu Gerda Muellera. Według Niemca było to przesadzone zachowanie.
Szpaler za dogonienie legendy
Robert Lewandowski przeszedł w sobotę do historii niemieckiej piłki. Polak wyrównał rekord Gerda Muellera z sezonu 1971/1972, kiedy to strzelił 40 bramek w Bundeslidze. Świeżo po osiągnięciu tego wyczynu piłkarze i sztab Bayernu Monachium utworzyli szpaler, przez który przebiegł kapitan reprezentacji Polski.
15:55 Uhr: @lewy_official stellt den Bomber-Rekord ein: 40!!! Die Mannschaft steht Spalier ?? @SPORT1 #FCBayern pic.twitter.com/e2vPyS4loZ
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) May 15, 2021
Komentarz z obozu rywala
Tę sytuację skomentował dyrektor sportowy Freiburga, Jochen Saier. Działacz uważa, iż szpaler był lekką przesadą.
– Niestety, musimy pogratulować Lewandowskiemu. Oczywiście, to była wyjątkowa chwila. Ale rzecz jasna również było to trochę przesadzone. Jednak widzieliśmy zupełnie inne rzeczy. Zespół po prostu oddał mu hołd – stwierdził Jochen Saier.
– To w rzeczy samej niezwykłe. Nigdy nie sądziłem, że ktoś wyrówna lub pobije ten rekord. Lewandowski to niezwykły napastnik, obecnie najlepszy na świecie – dodał dyrektor sportowy Freiburga.
Szansa na pobicie rekordu
Robert Lewandowski będzie miał okazję do pobicia rekordu Gerda Muellera w ostatniej kolejce Bundesligi. Bayern Monachium w najbliższą sobotę zmierzy się u siebie z Augsburgiem. Początek spotkania o godzinie 15:30.
Źródło: Sport.pl, sport1.de