Radomiak Radom zremisował z Piastem Gliwice (2:2) we wtorkowym (zaległym) meczu PKO BP Ekstraklasy. Szkoleniowiec beniaminka, który od 10 meczów jest niepokonany, nie krył swojego niezadowolenia z pracy sędziów.
Znakomita seria Radomiaka
Ostatnia porażka Radomiaka przypada na dziewiątą kolejkę Ekstraklasy, a konkretnie datę 25 września. Seria beniaminka pozwoliła im wywindować się na piątą pozycję w tabeli. Podopieczni Dariusza Banasika we wtorek zremisowali u siebie z Piastem Gliwice. Szkoleniowiec Radomiaka nie krył niezadowolenia z decyzji sędziów.
Dariusz Banasik miał sporo pretensji po pierwszym golu dla Piasta Gliwice
– Ludzie, co to jest!? Bramka po faulu, którego nie było – powiedział po spotkaniu.
– W szatni grobowa atmosfera. Jesteśmy sfrustrowani tym, co było na boisku. Faule, wymuszenia, to nie była gra w piłkę. Gol po faulu, którego nie było. Karny na 3:2? Sędzia się wybroni jak zawsze. Wierzyłem, że po Warcie pan Frankowski będzie już normalnie sędziował… – dodał Banasik.
Oj będzie grubo.
"Po tym meczu jestem tak wkurzony, że nie myślę o Legii. To nie była Ekstraklasa. Bez kibiców, to sędziowanie… Gdyby było normalnie, wygralibyśmy to spotkanie. Nie cieszę się z tego punktu".
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) December 14, 2021
Źródło: Twitter, Radomiak Radom