Sprawa Nicoli Zalewskiego jest ostatnio bardzo gorącym tematem. Teraz swój głos zabrał w tej kwestii Daniele De Rossi. Włoch przekonuje, że nie miał nic wspólnego z odsunięciem Polaka od drużyny oraz przekazał, co musi zrobić, żeby wrócić do gry.
Ostatnie dni okna transferowego mijały nam pod znakiem Nicoli Zalewskiego. Galatasaray zaciekle walczyła o Polaka i wydawało się, że prędzej czy później przyjmie którąś z ofert Tureckiego klubu. Tym bardziej, że na transfer naciskała sama Roma.
„Wszystko rozbija się o kontrakt”
Włosi byli na tyle nastawieni na zysk z transferu Polaka, że gdy ten definitywnie opowiedział się za pozostaniem w Rzymie, działacze odsunęli go od składu. Daniele De Rossi został zapytany na konferencji prasowej przed meczem z Genoą, o sytuację 22-latka. Szkoleniowiec przekonuje, że nie miał nic wspólnego z z wypisaniem Zalewskiego, ale zapewnia, że jeśli odnowi kontrakt, to wróci do gry.
– Zupełnie nie mam pojęcia. Decyzję o jego odsunięciu podjął klub. Dowiedziałem się o tym dosłownie niedawno. Wszystko rozbija się o jego kontrakt – stwierdził De Rossi.
– Nic nie jest przesądzone. Jeśli znajdą porozumienie w sprawie przedłużenia umowy, zostanie przywrócony do składu. Ale to pytanie należy zadać klubowi – dodał.
🎙️ #DeRossi: „#Zalewski? Scelta definitiva non lo so. Decisione presa dalla società, io l’ho saputo qualche giorno fa. Tutto legato al suo contratto, di definitivo non c’è nulla nel calcio. Se troveranno accordo per il rinnovo, verrà reinserito. Ma è domanda che va posta alla…
— Il Romanista (@ilRomanistaweb) September 14, 2024
Zalewski całą swoją dotychczasową karierę spędził w AS Romie, której jest wychowankiem. Do tej pory zagrał dla niej w 109 meczach. Na ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski stał się jej liderem, wobec czego wydawało się, że powróci do gry w klubie, po tym jak Daniele De Rossi z niego zrezygnował. Niestety na razie będzie mu z tym ciężko.