Już w niedzielę wieczorem Czechy zmierzą się z Holandią, a stawką jest ćwierćfinał Mistrzostw Europy. Nasi sąsiedzi mieli lecieć do Budapesztu w sobotę rano, lecz plany pokrzyżowała dmuchana zjeżdżalnia ewakuacyjna.
Dawid wygra z Goliatem?
Czesi zaliczyli poprawny występ w grupie D. Nasi południowi sąsiedzi ograli Szkotów, zremisowali z Chorwacją i przegrali z Anglią. Jak widać, 4 punkty dały im możliwość dalszej gry na Euro 2020. Już w niedzielę w Budapeszcie Czechy zmierzą się z Holandią, a stawką spotkania jest awans do kolejnej rundy Mistrzostw Starego Kontynentu. Choć to Niderlandy pełnią rolę faworyta w tym spotkaniu, to ich przeciwnicy zrobią wszystko, aby napsuć im krwi.
Opóźniony lot
Czescy zawodnicy mieli lecieć do Budapesztu w sobotę rano. Niestety, plany pokrzyżowała im dmuchana zjeżdżalnia ewakuacyjna, która nagle rozłożyła się z samolotu. Obsługa nie była w stanie szybko usunąć szkodę, więc lot przesunięto na wieczór.
Pomocnik naszych sąsiadów, Alex Kral, napisał w swoich social mediach, że już kilkukrotnie musiał zmieniać plany swojej podróży, ale nigdy z tak absurdalnego powodu.
Zažil jsem zpoždění letu, přesunutí také, dokonce i zrušení kvůli korona viru. Ale neodletět kvůli omylem nafouknuté skluzavce, to je poprvé ???? #ceskarepre #EURO #SkluzavkyASkákacíHrady pic.twitter.com/ZTaE9eNROX
— Alex Král (@alexkralcz) June 26, 2021