Christian Eriksen przejdzie testy, które zadecydują o tym, czy może wznowić karierę. Lekarze chcą się upewnić, czy mogą bezpiecznie usunąć defibrylator. Według przepisów zawodnicy ze wszczepionym urządzeniem nie mogą grać na boiskach Serie A.
Podczas jednego z pierwszych meczów grupowych Euro 2020 doszło do mrożącej krew w żyłach sytuacji. W starciu Danii z Finlandią Christian Eriksen padł na murawę bez kontaktu z rywalem. Okazało się, że pomocnik Interu miał atak serca.
Co z dalszą karierą?
Teraz Duńczyk ma się już dobrze. Spokojnie wraca do normalności po operacji wszczepienia defibrylatora. Niebawem piłkarz przejdzie także kolejne badania, które wskażą przyczynę ataku. Za kilka dni ma się również pojawić w ośrodku treningowym Interu Mediolan.
„Sky Sports Italia” zauważa, że wynik badań będzie dla Eriksena podwójnie istotny. We Włoszech piłkarze mają zakaz gry z wszczepionym defibrylatorem. Jeśli chciałby wrócić do gry w Serie A – musiałby usunąć urządzenie. W tym celu przejdzie kolejne badania, które wykażą, czy istnieje taka możliwość w jego przypadku.
– To urządzenie jest niezbędne po ataku serca i przy zaburzeniach jego rytmu pracy – uważa natomiast Martin Boesen, duński lekarz, który wykluczył usunięcie defibrylatora.