Większość piłkarzy Bayernu Monachium pojechało na zgrupowania swoich reprezentacji. To nie dotyczy Erica-Maxima Choupo-Motinga, bowiem Kameruński Związek Piłki Nożnej pomylił adres e-mail, na który miał przysłać powołanie.
Pomyłka federacji
Bild poinformował, że 55-krotny reprezentant Kamerunu nie stawi się na zgrupowaniu reprezentacji. Powodem nie była zbyt słaba forma 32-latka, a błąd w korespondencji. Według niemieckiej gazety federacja wysłała powołanie na zły adres mailowy.
„To kompletny przejaw braku profesjonalizmu”
Rezerwowy napastnik Bayernu opuści zatem mecze z Republiką Zielonego Przylądka i Rwandą. Federacja chciałaby naprawić ten błąd, jednak zauważono go za późno. Całe zamieszanie postanowił skomentować ojciec 32-letniego piłkarza Bayernu.
– Niestety, ale to kompletny przejaw braku profesjonalizmu. Kameruński Związek Piłki Nożnej skontaktował się już z nami i przeprosił za zaistniałą sytuację. To nie zmienia jednak faktu, że jesteśmy źli. Do poniedziałku nikt nie zdawał sobie bowiem sprawy, że powołanie dla syna trafiło na zły adres e-mail – cytuje ojca Erica-Maxima Choupo-Motinga portal TVP Sport.
Bilans 32-letniego Kameruńczyka w bieżącym sezonie to: 24 spotkania, 5 bramek i 1 asysta. Warto jednak dodać, że w większości z meczów Choupo-Moting meldował się na boisko z ławki rezerwowych. Transfermarkt wyliczył, że w tej kampanii na murawie spędził łącznie 748 minut.
Źródło: TVP Sport