Zdzisław Kręcina udzielił wywiadu Super Expressowi. Były sekretarz Polskiego Związku Piłki Nożnej odniósł się do niedawnego zamieszania wokół Roberta Lewandowskiego.
Lewandowski pominął kluczowe spotkanie
Robert Lewandowski nie zagrał w przegranym przez Polaków meczu z Węgrami. Po czasie wyszło, iż decyzja o absencji kapitana Biało-Czerwonych była dramatyczna w skutkach. Polacy przegrali, a media zlinczowały postawę snajpera Bayernu Monachium.
– Tak sobie myślę, że za kadencji Michała Listkiewicza, a potem Grzesia Laty medialnie rozjechano by PZPN za całą tę hecę. Nie chcę gdybać, ale takie mam wrażenie – niewiele miała ona wspólnego z boiskiem – powiedział Zdzisław Kręcina w Super Expressie.
– Jeżeli awansujemy na mundial, wszyscy mu wybaczą, zgodnie z zasadą: patrzymy wyłącznie do przodu. Jeśli przegramy z Rosją – a mogliśmy, zamiast tego grać u siebie z Macedonią czy Austrią – będzie kwas – dodał były sekretarz PZPN.
„Najgłupszy ruch w karierze reprezentacyjnej”
Kręcina uważa, że Lewandowski splamił swój wizerunek absencją w meczu z Węgrami. Według byłego sekretarza PZPN, kapitan stracił zaufanie kibiców.
– Skaza – i to znacząca – już się pojawiła na jego nieskazitelnym dotąd, w kontekście reprezentacyjnym, wizerunku. W mojej ocenie był to najgłupszy ruch w całej jego biało-czerwonej karierze – zakończył.
Źródło: Super Express