Jakub Świerczok w najbliższych godzinach może zostać ogłoszony zawodnikiem Śląska Wrocław. „Kanał Sportowy” przekazał, że napastnik przebywa obecnie na testach medycznych w drużynie wicemistrzów Polski.
Ostatnio Świerczok był związany z japońską Omiyą Ardija, ale wraz z końcem czerwca jego kontrakt wygasł i nie został przedłużony. 31-latek na razie nie znalazł sobie nowego pracodawcy, choć niebawem ma się to zmienić. Były reprezentant Polski może wrócić w tym celu do Ekstraklasy.
Zastępstwo Klimali?
Według informacji „Kanału Sportowego”, 31-latek ma przebywać na testach medycznych w Śląsku Wrocław. Tam, jeżeli pomyślnie je przejdzie, zostałby następcą Patryka Klimali, który kompletnie nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Transfer ma być o tyle kuszący dla wicemistrzów Polski, że do opłacenia zostanie tylko kontrakt Świerczoka, bez kwoty odstępnego.
Jesienią ubiegłego roku Świerczokowi udało się strzelić 3 gole w 10 meczach drugiej ligi japońskiej. W obecnych rozgrywkach udało mu się dwukrotnie trafić do siatki w 5 meczach.