W 2013 roku Jakub Błaszczykowski mógł odejść z Borussi Dortmund. Reprezentant Polski miał ofertę z Juventusu, jednak nie zdecydował się na dołączenie do nich.
Jakub Błaszczykowski nie jest znany udzielania obszernych wywiadów. Tym razem pomocnik zdecydował się odpowiedzieć na kilka pytań Rzeczpospolitej. Reprezentant Polski opowiedział między innymi o swoim niedoszłym transferze do Juventusu.
Suma odstępnego wynosiła 13 milionów euro i Juventus na to się zgodził. Miałem kontrakt na stole. Ale po finale Ligi Mistrzów Mario Goetze odszedł z Borussii do Bayernu i Juergen Klopp powiedział: „Chociaż ty mi tego nie rób”. Zostałem w Dortmundzie, tym bardziej, że dobrze się tam czuliśmy z rodziną – mówi Błaszczykowski
Is it true that Juventus are after Blaszczykowski? A BVB fan told me that Juve wants him and are actually bidding for €15m.
— Sami Nabhani (@Juventusfc_sam) May 3, 2013
Pomocnik Wisły Kraków zdradził również szczegóły powrotu do Białej Gwizdy. Błaszczykowski przyznał, że odchodząc z Wolfsburga miał ofertę z dwóch różnych klubów Bundesligi. Zdecydował jednak, że mimo problemów finansowych, wróci do Wisły Kraków.
Mimo że borykałem się z kontuzjami, w wyniku czego grałem rzadziej, jeszcze składano mi propozycje. Do Schalke z Borussii oczywiście nie mogłem odejść z wiadomych powodów. Ale do Fortuny już tak. Miałbym z Dortmundu do Duesseldorfu dwa kroki. Ale nie chciałem. W ogóle nie podjąłem rozmów. Nie brałem też pod uwagę gry w jakimkolwiek innym polskim klubie. Chciałem wrócić do Krakowa – skomentował Błaszczykowski
Jakub Blaszczykowski to join boyhood club Wisla Krakow while taking no wage and donating £300,000 to keep them running https://t.co/pUjs2oLKCi pic.twitter.com/ZRK40Q3s4D
— Mail Sport (@MailSport) January 13, 2019