Klimat panujący w Katarze nie przeszkadza zbytnio Bartoszowi Bereszyńskiemu. Piłkarz reprezentacji Polski spodziewał się dużo gorszych warunków do gry w piłkę.
Po raz pierwszy w historii Mistrzostwa Świata w piłce nożnej są rozgrywane na jesieni. Jest to spowodowane klimatem panującym na terenie kraju, który organizuje tegoroczny mundial. Latem średnia temperatura w Katarze wynosi ok. 40 °C w ciągu dnia. Z kolei w listopadzie jest to już niespełna 30 °C.
Grzegorz Krychowiak o stylu gry reprezentacji. „Wynik jest podstawą” [CZYTAJ]
Bereszyński o pogodzie
Obecnie w Dausze, gdzie przebywa reprezentacja Polski, w dzień temperatura wynosi około 30 °C. Mimo to warunki do gry nie są aż tak trudne, jak się spodziewano. Opowiedział o tym Bartosz Bereszyński w najnowszym vlogu na kanale „Łączy Nas Piłka”.
– Jest po prostu ciepło, ale bez przesady. Myślałem, że będzie dużo gorzej – stwierdził Bartosz Bereszyński.
– Na pewno potrzeba kilka dni adaptacji. Na rozgrzewce po kilku sprintach było czuć, że tętno się podwyższyło, że troszeczkę ciężej z oddychaniem, ale myślę, że to jest kwestia dwóch, trzech dni. Nie ma naprawdę żadne problemu – przekazał.
– Słońce zachodzi chyba 16:45, więc jak trenujemy o 17, to już praktycznie przy światłach. Zdecydowanie pod tym względem nie szukałbym żadnego problemu – dodał 30-latek.
Robert Lewandowski przed meczem z Meksykiem. „Lekki luz może nam pomóc” [CZYTAJ]
Opinia Casha
Podobne odczucia do Bereszyński ma jego kolega, Matty Cash. Na dzisiejszej konferencji prasowej piłkarz Aston Villi stwierdził, że popołudniem temperatura do gry w piłkę jest dobra.
– Pogoda jest w porządku. W Anglii jest dużo deszczu, więc miło przebywać na słońcu. Treningi mamy po południu, temperatura jest wtedy dobra – skomentował Matty Cash.