Ansu Fati mógł nigdy nie zagrać w FC Barcelonie! Zaskakujące doniesienia z mediów. 18-latek kilka lat temu był bardzo blisko transferu do OGC Nice.
Obecnie Hiszpan budzi ogromne nadzieje wśród kibiców Dumy Katalonii. Tuż przed kontuzją, której doznał niemal rok temu, zaczynał powoli grać pierwsze skrzypce w składzie. Niedawno Fati wyleczył uraz i wrócił do gry. W swoim pierwszym spotkaniu sezonu od razu strzelił bramkę. Potwierdził tym samym swój wpływ na grę Barcy.
Nigdy mógł w niej nie grać
Niewykluczone, że w przyszłości Fati okaże się „nowym Messim”, którego sympatycy Blaugrani swego czasu tak gorączkowo poszukiwali. Co ciekawe jednak 18-latek mógł nigdy nie zadebiutować w barwach Barcelony.
W 2018 roku ofensywny zawodnik był bowiem bliski przejścia do… OGC Nice. Matteo Moretto dodaje, że negocjacje między klubem a piłkarzem były na tyle zaawansowane, że jego ojciec pozował już z koszulką syna w barwach Nicei.
OGC Nice w grudniu 2018 roku było o krok od pozyskania Ansu Fatiego. Negocjacje były na zaawansowanym etapie do tego spotkania, że jego ojciec pozował z koszulką. Wszystko upadło przez sytuację z paszportem. [Matteo Moretto] (1️⃣) pic.twitter.com/D5q8VjPWm3
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) October 1, 2021
Co finalnie zawiodło? Według dziennikarza rozeszło się o problemy z paszportem.