Aktywiści „Futuro Vegetal” zdewastowali posiadłość Leo Messiego na Ibizie. Wandale zniszczyli ściany willi za pomocą farby w sprayu. O wszystkim poinformowali w mediach społecznościowych.
Atak na willę Messiego
W 2023 roku Leo Messi zdecydował się na przeprowadzkę do Ameryki Północnej. Argentyńczyk dołączył wówczas do Interu Miami. Wcześniej, jeszcze jako zawodnik FC Barcelony, zakupił willę na Ibizie za około 11 milionów euro.
To właśnie o tej posiadłości mowa w kontekście ataku aktywistów. Według zagranicznych mediów, atak na posiadłość Messiego był działaniem przemyślanym.
Aktywiści z „Futuro Vegetal” nie tylko zdewastowali fasadę budynku, ale także umieścili na nim plakat z kontrowersyjnym napisem: „Pomóż planecie, zjedz bogatych, zlikwiduj policję”.
W ten sposób chcieli zwrócić uwagę na problem nierówności społecznych i kryzysu klimatycznego.
Działania aktywistów spotkały się z szerokim odzewem. Zwrócili oni uwagę na to, jak wielkie emisje dwutlenku węgla generuje najbogatsza część społeczeństwa.
W swoim wpisie na Instagramie podkreślili, że posiadłość Messiego jest symbolem nierówności, które przyczyniają się do zmian klimatycznych.
Atak został również zauważony przez prezydenta Argentyny, Javiera Mileia, który wyraził swoje wsparcie dla piłkarza i zaapelował do hiszpańskich władz o zapewnienie bezpieczeństwa argentyńskim obywatelom.
Źródło: Instagram, Interia