Benjamin Kallman żegna się z Cracovią i Ekstraklasą. Od przyszłego sezonu będzie grał w niemieckim Hannoverze 96. We wpisie na Instagramie jego żona podzieliła się osobistymi refleksjami z pobytu w Polsce. Co szokujące, wyraziła się na ten temat bardzo negatywnie.
Trzy lata w Ekstraklasie i kontrowersyjne pożegnanie
Fiński napastnik po trzech sezonach w barwach Cracovii przeniesie się do 2. Bundesligi. Transfer do Hannoveru 96 zakończy jego polski rozdział. W związku z tym jego żona postanowiła opublikować osobiste pożegnanie z tym etapem.
W relacji na Instagramie podsumowała czas spędzony w Polsce. Podkreśliła, że początki były dla nich trudne. Co ważne, sam Kallman udostępnił dalej jej relację.
– Tutaj nienawidzi się nowych zawodników, zwłaszcza obcokrajowców – napisała.
Zaznaczyła również, że na początku unikała zakładania koszulki z nazwiskiem męża.
– Nie odważyłam się założyć koszulki Bena na pierwsze domowe mecze. Jeśli już to robiłam, byłam jedyną na całym stadionie. Starałam się ukryć jego nazwisko na plecach, żeby nikt nie zaczął krzyczeć – dodała.
Według niej, Kallman spotkał się z chłodnym przyjęciem, a odchodzi jako uznana postać w lidze.
– To, co zrobił pod względem piłkarskim przez te trzy lata, jest po prostu godne podziwu. Trzy lata później facet osiągnął w piłce więcej, niż kiedykolwiek myślał – napisała.
Dlaczego partnerka Kallmana pisze takie głupoty XDDDDD pic.twitter.com/oU1IDTRBxW — subi (@subi1906) May 21, 2025
Reakcja kibiców
Część kibiców Cracovii zareagowała sporym zaskoczeniem. W mediach społecznościowych szybko przypomniano wcześniejsze zdjęcia partnerki zawodnika, na których pozuje z koszulką Cracovii i nazwiskiem męża — również na jego pierwszych meczach.
Jedno z nich sama udostępniła, podpisując je jako wspomnienie debiutu Benjamina. W przekazie są więc spore rozbieżności.
W mediach społecznościowych pojawiły się pytania o to, dlaczego zawodnik zdecydował się promować wpis zawierający tak krytyczne słowa.
Pojawiły się też doniesienia o rzekomo złym traktowaniu pary przez klub i niezadowoleniu z życia w Krakowie. Te słowa wcześniej padły w osobnym poście, również udostępnionym przez kobietę Kallmana.
Źródło: Instagram, weszlo.com