„Zabrakło im jaj i odwagi”. Zbigniew Boniek ostro o reprezentantach Polski

Czesław Michniewicz wraz z końcem tego roku zakończy swoją pracę w reprezentacji Polski. W całym zamieszaniu, do jakiego ostatnio doszło, Zbigniew Boniek widzi dużą winę piłkarzy.

W czwartek Polski Związek Piłki Nożnej poinformował o nieprzedłużaniu umowy z Czesławem Michniewiczem. Obecny kontrakt polskiego trenera wygasa wraz z końcem 2022 roku. Od 1 stycznia 52-latek pozostanie bez miejsca pracy, a reprezentacja Polski bez selekcjonera. Władze PZPN, z Cezarym Kuleszą na czele, poszukują teraz odpowiedniego trenera, który byłby w stanie zastąpić Michniewicza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski.

Powód odejścia Michniewicza

Na taki obrót spraw zanosiło się od dobrych kilku tygodni. Decyzja o zakończeniu współpracy z Czesławem Michniewiczem przede wszystkim była spowodowana popsutą atmosferą wokół reprezentacji Polski. Ostatnie afery przyćmiły sukces, jakim niewątpliwie było wyjście z grupy na mundialu w Katarze.

Opinia Bońka

Głos w sprawie zakończenia współpracy PZPN z Czesławem Michniewiczem zabrał Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN część winy widzi w piłkarzach. Stwierdził on także, że głową zapłacił trener, gdyż w każdej drużynie jest to zawsze najsłabsze ogniwo.

– Trener zawsze płaci za wszystkich, bo to najsłabsze i najłatwiejsze ogniwo do wymiany. Tak jest wszędzie. Tak kręci się futbol na całym świecie. Smutne, ale prawdziwe. Nie popisali się także panowie piłkarze. Uważam, ze zabrakło im jaj i odwagi. Kto następny? – stwierdził Zbigniew Boniek.

Michał Budzich